DumnaAniemia
DumnaAniemia
Pamiętam jak w szkole średniej, moja wychowawczyni wpadła na genialny pomysł promowania tolerancji. Polegał on na tym, że Oskarki miały nałożyć sobie na twarz jakiś tam materiał (już nie pamiętam co to było) który po ściągnięciu i wyschnięciu stał się maską na twarz. Następnie Julki miały pomalować te maski tak aby przypominały wyglądem ludzi należących do różnych ras. Robiły to zwykłym grubym pędzelkiem i podstawowymi kolorami farb plakatowych czyli Azjata miał rzułtą