Ja #!$%@?. Te mirko to serio takie gówno. Pamiętam jak była dowiedziała się, że mirkuję. Na początku spoko i w ogóle, a później się zaczeło "jak tak możesz", "mirki, mirabelki. Przecież to żałosne", "nie pisz do mnie "xD", jak te gimbusy z wykopu". Tymczasem konto usuwa już co najmniej 3 raz i gównowpisuje jak ja. Ale spoko, nie przejmujcie się, wróci pic rel. Sam dzisiaj próbowałem usunąć konto ale się #!$%@? nie
W 1995 roku zaczalem pracowac.Pierwsza pensja 620 zl.Pamietam dzien wyplaty, odebralismy kase w biurze a potem co niektórzy poszli do parku pic wódkę. Przy kazdej lawce po około pięć chłopa.I jazda, wódka i zagrycha ( kielbasa). Tak patrzylem i nie widziałem po kiego #!$%@? oni tak chleja.Teraz wiem ze wprowadzali elementy basniowe do swojego szarego gownianego zycia.
źródło: comment_3lSWrD4U1Bixmynpsfzy0vyVOt2XJE0l.jpg
Pobierz