Krótka opowieść o wizycie na Poczcie. Listonosz zamiast doręczyć paczkę zostawił awizo(norma),ale paczka nie w lokalnej Poczcie tylko w głównej na mieście. Cóż począć,pędzę klnąc pod nosem. Wpadam tam ok.16:00 (więc godziny szczytu) i jestem w szoku !!! Patrzę a tam,gazety (oczywiście próżno szukać takich tytułów jak "NIE" czy "Gazeta Wyborcza"),krzyżówki,portfele,cukierki,wafelki,czekolady,herbaty,napoje w puszkach,baterie,znicze,kalendarze,kredki,długopisy,flamastry itp. itd.(cuda na kiju). Za to otwarte tylko 2 okienka!!!
@DirtyHarry: pierwsza wizyta na poczcie czy jak? bo nie kumam tego twojego wywodu na temat PP....? To ze z PP zrobiono jarmark wielkanocny znane jest juz wszystkim od lat
Listonosz zamiast doręczyć paczkę zostawił awizo(norma),ale paczka nie w lokalnej Poczcie tylko w głównej na mieście.
Cóż począć,pędzę klnąc pod nosem.
Wpadam tam ok.16:00 (więc godziny szczytu) i jestem w szoku !!!
Patrzę a tam,gazety (oczywiście próżno szukać takich tytułów jak "NIE" czy "Gazeta Wyborcza"),krzyżówki,portfele,cukierki,wafelki,czekolady,herbaty,napoje w puszkach,baterie,znicze,kalendarze,kredki,długopisy,flamastry itp. itd.(cuda na kiju).
Za to otwarte tylko 2 okienka!!!
To ze z PP zrobiono jarmark wielkanocny znane jest juz wszystkim od lat