Na początku tego wynurzenia powiem otwarcie że nie mam nic wspólnego z prawicą ani konfederacją o co możecie mnie oskarżyć czytając te wypociny. Dla mnie to są takie same pajace jak lewica tyle że o odmiennych (skrajnych) poglądach. Siła feminizmu Od mniej więcej dekady jesteśmy świadkami nachalnego, lewicowego feminizmu. Mainstream cały czas przekonuje nas że kobiety są takie same jak mężczyźni. Są tak samo silne, mądre i sprawne jak faceci. Tyle że
@sprawdzajacy: czyli nie dość, że łykasz bezkrytycznie tę ich kampanię, to jeszcze ich wspierasz. No to już jest ciekawy przypadek. Nawet jak na charmandera.
@missioncritical: ale ty jesteś odklejony - kto powiedział że bezkrytycznie - całym sercem popieram wypielenie chwastów z żyznej ziemi na swojej działce
Siła feminizmu
Od mniej więcej dekady jesteśmy świadkami nachalnego, lewicowego feminizmu. Mainstream cały czas przekonuje nas że kobiety są takie same jak mężczyźni. Są tak samo silne, mądre i sprawne jak faceci. Tyle że