Czy ktoś z was brał może ostatnio kredyt hipoteczny w Santanderze i może mi powiedzieć, jaki jest czas oczekiwania na decyzję? Wniosek składałem na początku maja i poza tym, że dostałem od nich formularz informacyjny to narazie cisza. Sytuacja finansowa jest oczywista i przyznanie kredytu to powinna być formalność, ale wiem, że mają teraz spory nakład pracy. Termin płatności mam do połowy sierpnia i zaczynam się trochę niecierpliwić. Pozwolę sobię zawołać @
@magemaster: masz już może decyzję czy dalej czekasz? Ja mam podobną sytuację, wniosek złożony w połowie czerwca, info z BIK o "nowych informacjach na mój temat" dwa razy 21.06 i 26.07, mail z banku o warunkach 26.07, a z dzisiejszego telefonu do banku wiem tylko, że decyzja gdzieś pod koniec sierpnia. Czytając powyższe zastanawiam się czy ten koniec sierpnia jest realny...
@magemaster: Tak, czekam dalej. Na szczęście z PKO mam już decyzję pozytywną, więc jeśli Santander nie raczy się odezwać w ciągu 2-3 dni to decydujemy się na nich. A jak u Ciebie?
@magemaster: Z dzisiejszego telefonu do banku dowiedziałam się, że może potrwać jeszcze ok.2 tygodnie, doradca będzie jeszcze próbować przyspieszać, ale nie wydaje mi się realne podpisanie umowy do końca sierpnia. Chyba zostaje brać PKO z trochę wyższą marżą, a za jakiś czas refinansować, bo sprzedawca już raczej nam nie przedłuży terminu
@magemaster: Mam już decyzję. I głupie pytanie jednocześnie. Czy Santander ma jakiś standardowy sposób nadawania haseł do plików? Doradca wysłał umowę i pojechał na urlop...
@eltigre: Dzięki. PESEL rzeczywiście zadziałał. Wg doradcy mieliśmy czekać jeszcze 2 tygodnie, co było już po terminie na podpisanie umowy. Powiedzieliśmy, że nie możemy czekać i bierzemy kredyt w innym banku i że zabieramy w takim razie wszystkie produkty z banku (oboje jesteśmy klientami). Doradca trochę się przejął i przyspieszył decyzję.
@eltigre: Trochę się da, ale najlepiej skontaktować się trochę wcześniej niż ten podany termin. Poza tym długoterminowa prognoza jest mniej dokładna: u nas na początku sierpnia mówili, że będzie do końca miesiąca, a 3 tygodnie później, że do połowy września
Sytuacja finansowa jest oczywista i przyznanie kredytu to powinna być formalność, ale wiem, że mają teraz spory nakład pracy.
Termin płatności mam do połowy sierpnia i zaczynam się trochę niecierpliwić.
Pozwolę sobię zawołać @