Wiedziałem że wędliny się nastrzykuje, kiełbasy pewnie też, ale nie sądziłem że surowe mięso. Często sam gotuję żeby nie jeść jakiejś solanki, nie kupuję wędlin i innych parówek, a tu widzę nic to nie da.
Czy można gdzieś w ogóle legalnie kupić mięso nienaszpikowane chemią?
Czują się zagrożeni, naturalne że muszą swój strach w jakiś sposób manifestować, szkoda tylko że tej całej energii którą poświęcają na #!$%@? na mieście nie przeznaczą na logiczne myślenie jakich dokonać zmian, by mogli normalnie funkcjonować.
Karma, cała ta negatywna energia obróci się przeciwko nim. Takie są prawa wszechświata.
Czy można gdzieś w ogóle legalnie kupić mięso nienaszpikowane chemią?