Siema mireczki.
Słusznie zauważyliście, że strasznie się spasłem (chociaż spasiony byłem zawsze, lecz zgrabnie ukrywałem to) i trzy tygodnie temu napisałem, że wypierdzielam cukier i ogarniam michę...
Zainstalowałem po raz kolejny MyFitnessPala, spisuję wszystko na szmaty, trzymam się wyliczonej kaloryczności (1820), w sumie wykorzystując własną wiedzę podpartą researchem to często kończę dzień nawet poniżej tej liczby. Od tych trzech tygodni zszedłem o 8 kilogramów (łącznie 11 jeżeli liczymy od pierwszego lipca jak zacząłem się trochę ogarniać) i zobaczymyh jak będzie dalej.
Słusznie zauważyliście, że strasznie się spasłem (chociaż spasiony byłem zawsze, lecz zgrabnie ukrywałem to) i trzy tygodnie temu napisałem, że wypierdzielam cukier i ogarniam michę...
Zainstalowałem po raz kolejny MyFitnessPala, spisuję wszystko na szmaty, trzymam się wyliczonej kaloryczności (1820), w sumie wykorzystując własną wiedzę podpartą researchem to często kończę dzień nawet poniżej tej liczby. Od tych trzech tygodni zszedłem o 8 kilogramów (łącznie 11 jeżeli liczymy od pierwszego lipca jak zacząłem się trochę ogarniać) i zobaczymyh jak będzie dalej.
Sprawdźmy ilu nas jest.
#trawa
źródło: comment_rL6TlwMtdEhFBPu88YgKwl4M4vOAI4Wd.jpg
Pobierz