Zjazd na dupie z góry był pierwsza klasa, uśmiałam się, aż mi łza poszła, jeszcze ta muza w tle, niczym Hans Zimmer. I tego kija nie puścił do końca, szacun. Zastanawiałam się, gdzie w tym czasie był operator z resztą ekipy. Pewnie na tarasie browara siorbali, a tu taka złota akcja.
źródło: comment_1664409299f3dSs0poDjutVvNBtmbIZy.jpg
Pobierz@Kalafior_Krzys_2: