Szczerze? To jestem za tym, że słusznie postąpiła, dała mu życie i przyniosła go na świat, to ma jak największe prawo go stąd zabrać. Jeszcze do tego ciągle chorował, nie ma miejsca na tym świecie dla takich wybryków natury.
Zabiła synka, bo oszalała z rozpaczy? Zostawiła list
Czy to zbyt wielka miłość do dzieci pchnęła Annę M. (37 l.) z Kramska (woj. wielkopolskie) do zbrodni? Czy to dlatego oszalała i pchnęła nożem Miłosza (†9 l.) i Patryka (5 mies.)? Fakt ustalił, że kobieta zostawiła dramatyczny list. Pisała w nim, że nie radziła sobie z chorobami dzieci....
z- 18
- #
- #
- #