@swiadkiemjehowybyc1914: pytanko do Ciebie. Nakresle sytuacje. Kolega -JW - z pracy wydawal mi sie w porzadku, dobrze nam sie gadalo. Nie bylam swiadoma ze jest innej wiary, a jak sie przyznal to to uszanowalam. W pewnym momencie jego nastawienie zmienilo sie 180stopni i przestal sie do mnie odzywac sam z siebie, jak probowalam cos z nim rozmawiac to odpowiada tylko tak, nie, bardzo lakonicznie. Jak mowic do sciany. Albo przerywa rozmowe
@Caprioara: To bardzo dziwne zachowanie, w 99% przypadków świadkowie starają sie 'wydać świadectwo' katolikom czyli głosić im - a tym samym zachęcić do przyjęcia ich wiary. Jest kilka opcji dlaczego twój kolega tak się zachowuje:
1. Jest 'jedną nogą' w organizacji i wstydzi się że jest świadkiem Jehowy. To się czasami zdarza. Wewnętrznie pewnie czuje że w jego religii panują głupie i nieżyciowe zasady. Pewnie głupio mu rozmawiać o tym przy
Jest kilka opcji dlaczego twój kolega tak się zachowuje:
1. Jest 'jedną nogą' w organizacji i wstydzi się że jest świadkiem Jehowy. To się czasami zdarza. Wewnętrznie pewnie czuje że w jego religii panują głupie i nieżyciowe zasady. Pewnie głupio mu rozmawiać o tym przy