Hej, dawno mnie tu nie było, bo się cholernie pogubiłem. Wpadłem w cug od pornografii trwający jakieś 2 miesiące. Straciłem przez to pracę i rozeszłem się z pewną laską, choć to i tak nie miało przyszłości. Ale widzę, cholera widzę jak ten nałóg jest destrukcyjny i szkodliwy. To był jeden z gorszych okresów mojego życia i obecnie jakoś tak topornie próbuję się z niego wygrzebać.
Patrząc na to tak zdroworozsądkowo to był
Patrząc na to tak zdroworozsądkowo to był
Przede wszystkim po raz pierwszy w życiu czuję się mężczyzną. Wcześniej, pomimo mocnej pracy nad sobą nie czułem się mężczyzną - głównie przez fakt, że nigdy nie byłem w związku z kobietą. Dalej nie jestem w związku z kobietą, ale czuje się mężczyzną. Co jest tą mityczną rzeczą, przez którą czuje się mężczyzną? SAMOKONTROLA.
Tak, po 100 dniach moja samokontrola wzrosła, ale co ważniejsze przekłada się to mocno na każdy aspekt życia. Moja silna wola jest #!$%@? wysoka. Kiedyś byłem niewolnikiem i nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy. Siadałem do kompa bezmyślnie, jadłem bezmyślnie śmieciowe jedzenie, paliłem papierosy, alkohol piłem naprawdę rzadko(raz na miesiąc), ale często w zbyt dużych dawkach z czego nie byłem dumny. Moje życie to był automat - robiłem coś z automatu, co mnie w jakimś stopniu niszczyło, bo chciałem poczuć przyjemność. Nie potrafiłem sobie pewnych rzeczy odmówić.
A