Byłem wlasnie świadkiem sytuacji jak w kabarecie M. Stuhr.
Wchodzi Pani do przymierzalni (ja jak prawdziwy twardziel, prawdziwy facet czekam grzecznie na krzesełku aż moja partnerka skończy przymierzac)
W przymierzalni obok:
- a wiesz co, przez PRZYPADEK wsiadłam w 5 i dojechałam do galaxy(centrum handlowe)ale juz kończę. Zastrzyk?Mam na 18 moze zdążę zobaczę jak mi pójdzie (juz wychodzi)