Ksiądz i Rabin mieli wypadek samochodowy - klasyczna czołówka, auta do kasacji etc. Ale jako, że to przecież duchowni to nie będą się spierać czyja wina, po prostu Bóg tak chciał. Usiedli sobie na skraju drogi i tak patrzą na kupki złomu leżące w rowie. Rabin więc wychodzi z propozycją do księdza:
"to może tak, na te smutki, byśmy się napili? Wszak, nawet pan Jezus pił wino w dobrej wierze..." Ksiądz przytaknął,
1.Bądź mno 2.Musisz się zważyć bo przytyłeś 3.Idziesz do łazienki znaleźć wage 4.Nigdzie jej nie ma 5.#!$%@? wanne śmietany osiemnastki 5.Wyjeb fikoła i wysmaruj się w każdej fudze białą substancją 6.Wskocz matce do gotującej się pomidorówki 7.Zwarz sie