Przeglądam sobie dziś gorące i w nich ten o to wpis o rozmowie ze śniadaniówki nt. toksyczności. W komentarzach oczywiście szambo autorstwa ludzi, którzy programu raczej nie obejrzeli. Pozwolę sobie streścić - "cha cha gruba toksyczna (ale ironia, kumacie?) baba nie dała dojść biedaczkowi do głosu, tak to jest w tych czasach, że jak masz coś do powiedzenia to cię stłamszą i nie pozwolą, a wypowiadają się głupi ale dynamiczni; trzymaj się Mireczku chlip chlip".
Obejrzałem rozmowę i pozwoliłem sobie ̶z̶a̶ł̶o̶ż̶y̶ć̶ ̶k̶o̶n̶t̶o̶ trochę ją przeanalizować. Temat - toksyczni ludzie, więc oprócz prowadzących mamy w studiu panią psycholog/psychoterapeutkę oraz reżysera/youtubera, który w swoich filmach zahacza o tematy związane z psychologią. Szybka reklama książki i pytanie do pani Miller, która zaczyna opowiadać o tym, kim są toksyczni ludzie. Może trochę przeciągnięta (przynajmniej jak na format telewizji śniadaniowej) wypowiedź, ale rzeczowa i widać swobodę oraz wiedzę. Potem przechodzimy do Reżysera i pojawia się pytanie (~2:53), czy spotkał się z toksycznymi ludźmi. W dwóch zdaniach dowiadujemy się, że niestety tak i że kręci o tym filmy, po czym zwraca się z pytaniem do pani obok włączając ją w rozmowę. Pani odpowiada, pan potakuje, potem rzuca, że chcemy zabierać energię niż ją dawać i tyle, więc pani przejmuje pałeczkę i kontynuuje myśl. Następnie dialog toczy się raczej między nią, a dziennikarzami, aż do momentu kiedy prowadzący próbuje włączyć Reżysera do rozmowy (~6:00). Ponownie dowiadujemy się o jego osobistych doświadczeniach i ponownie kieruje pytanie do pani psycholog. Pomijając potakiwanie to na tym kończy się udział naszego bohatera w programie.
@rezyserzycia: Pozostaje więc zdobywać doświadczenie. Na pewno nie było to łatwe i rozumiem, ale chodzi o sam wpis i reakcje jakie wywołał. Trochę niesprawiedliwe dla reszty osób w studiu. Pozostaje ćwiczyć i życzę powodzenia i również udanego weekendu :D @MusicURlooking4 Jestem tym legendarnym użytkownikiem, który przegląda wykop od stu lat, ale właśnie założył konto ¯\_(ツ)_/¯
Przeglądam sobie dziś gorące i w nich ten o to wpis o rozmowie ze śniadaniówki nt. toksyczności. W komentarzach oczywiście szambo autorstwa ludzi, którzy programu raczej nie obejrzeli. Pozwolę sobie streścić - "cha cha gruba toksyczna (ale ironia, kumacie?) baba nie dała dojść biedaczkowi do głosu, tak to jest w tych czasach, że jak masz coś do powiedzenia to cię stłamszą i nie pozwolą, a wypowiadają się głupi ale dynamiczni; trzymaj się Mireczku chlip chlip".
Obejrzałem rozmowę i pozwoliłem sobie ̶z̶a̶ł̶o̶ż̶y̶ć̶ ̶k̶o̶n̶t̶o̶ trochę ją przeanalizować. Temat - toksyczni ludzie, więc oprócz prowadzących mamy w studiu panią psycholog/psychoterapeutkę oraz reżysera/youtubera, który w swoich filmach zahacza o tematy związane z psychologią. Szybka reklama książki i pytanie do pani Miller, która zaczyna opowiadać o tym, kim są toksyczni ludzie. Może trochę przeciągnięta (przynajmniej jak na format telewizji śniadaniowej) wypowiedź, ale rzeczowa i widać swobodę oraz wiedzę. Potem przechodzimy do Reżysera i pojawia się pytanie (~2:53), czy spotkał się z toksycznymi ludźmi. W dwóch zdaniach dowiadujemy się, że niestety tak i że kręci o tym filmy, po czym zwraca się z pytaniem do pani obok włączając ją w rozmowę. Pani odpowiada, pan potakuje, potem rzuca, że chcemy zabierać energię niż ją dawać i tyle, więc pani przejmuje pałeczkę i kontynuuje myśl. Następnie dialog toczy się raczej między nią, a dziennikarzami, aż do momentu kiedy prowadzący próbuje włączyć Reżysera do rozmowy (~6:00). Ponownie dowiadujemy się o jego osobistych doświadczeniach i ponownie kieruje pytanie do pani psycholog. Pomijając potakiwanie to na tym kończy się udział naszego bohatera w programie.
Z mojego punktu
@MusicURlooking4 Jestem tym legendarnym użytkownikiem, który przegląda wykop od stu lat, ale właśnie założył konto ¯\_(ツ)_/¯