Raz kozie smierc. Dumpuje te szkice, trzecia rano to uczciwa pora.
#kinkarysuje
#kinkarysuje
![Kinkostfur - Raz kozie smierc. Dumpuje te szkice, trzecia rano to uczciwa pora.
#kin...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_16664008796Mj5Q6HcTniLQA2igGQMnp,w400.jpg)
źródło: comment_16664008796Mj5Q6HcTniLQA2igGQMnp.jpg
Pobierzźródło: comment_16664008796Mj5Q6HcTniLQA2igGQMnp.jpg
Pobierzźródło: comment_1666337300NEtyDQmUTcV4A78phrwF0c.jpg
Pobierzźródło: comment_1665939123PaK1ZRORx8ZyYimaYj9bmf.jpg
Pobierzźródło: comment_1665761863Of7shBOoRuCPCkiqbV1duT.jpg
Pobierzźródło: comment_1665737016C9N6HFYKcMjKQ9IhBZiAcq.jpg
Pobierzźródło: comment_1665628981mxwQTcikxWlrwpggujXx2B.jpg
Pobierzźródło: comment_1665228976TaXAKXrpBYUia24oyet5QH.jpg
PobierzRocznica
od 09.12.2023
Wykop.pl
Słowem wstępu chcemy zauważyć, że wszystkie zdjęcia oraz źródła będą oznaczone i podpisane poniżej tego posta.
Na łamach oficjalnego profilu klubu Wisły został opublikowany artykuł, który mówi o rzekomym zniszczeniu nagrobka Henryka Reymana, bohatera gloryfikowanego przez sąsiadkę zza miedzy. W swoim wpisie napisali „nieustalone osoby WYRYŁY I WYMALOWAŁY na tablicy nagrobkowej dodatkową literę G”. W sieci zrobił się szum o tym podstępnym „akcie wandalizmu”, które miało miejsce. Nie jest niespodzianką, że zaprzyjaźnione z Wisłą media lokalne, a następnie centralne bez żadnej weryfikacji powielały kłamliwe informacje. Nie jest również tajemnicą kto został oskarżony o ten niecny czyn. Tak, każdy z Was, kibiców Cracovii. To każdy z Was mógł wziąć dłuto i pod osłoną nocy wykuć dodatkową literkę na grobie Reymana.
W całej tej pięknej propagandowej wiślackiej historii jest jeden mały szkopuł, mianowicie literka G przed TSem jest tam od lat i została wyryta oryginalnie podczas instalacji płyty nagrobnej. Literka ta była i jest częścią tego nagrobka. Czyżby ów wandalem był kamieniarz tworzący płytę nagrobną? Wnioskując z wiślackiej narracji tak właśnie jest.
Kilka lat temu (jak na zdjęciach poniżej) została „zaklejona” tworzywem aby zakryć niechlubny moment w historii klubu z drugiej strony błoń. Proceder zamazywania liter na grobach nie jest jedynym w przypadku Henryka Reymana, co widać na zdjęciu poniżej.
Cała ta kłamliwa „burza” została wywołana nie bez przyczyny. Od kilku już lat powiela się podobny schemat. Kiedy w klubie zza miedzy dzieje się źle, a tak właśnie jest teraz, wzmaga się któryś z kontrowersyjnych tematów. Wcześniej było to „starszeństwo”, a teraz jest to „akt wandalizmu” na grobie wiślackiego bohatera. Oczywiście wśród kibiców sąsiadki budzi to niemałe poruszenie, ich myśli skupione są na sprytnie ukierunkowanym „celu”, a klub może liczyć na chwilę spokoju od pytań i wątpliwości.
źródło: comment_1666445709wiQiRKONQGdX1zr1TQqo10.jpg
PobierzKontaktowałeś się z redakcjami tych gazet żeby to sprostowano? Mogę jakoś pomóc?