#anonimowemirkowyznania Jak sie zaczęła ta afera z koronawirusem to wziąłem rodzine i wyjechaliśmy na wieś. Do najbliższego sklepu 6km a do najbliższej wioski jakieś 13km. Tam nie mamy telewizora a Internet używany jest jako tako.
Dzisiaj wróciłem aby jutro załatwić dokumenty związane z moją firmą. Kurde, ludzie jakieś maski noszą, jakieś rękawiczki... nie ma telewizji to nie ma wirusa. Na wiosce wszyscy żyli normalnie, nikt nie miał maski, wszyscy sie