AMA - Choroba afektywna dwubiegunowa (CHAD)
Leczona od około 5 lat, chora prawdopodobnie od 8. Istnieje wiele mitów na temat tej choroby, głównie utrwalona przez filmy. Chętnie odpowiem na pytania opierając się na własnych doświadczeniach, też szpitalnych.
marjakury z- #
- #
- #
- 79
Komentarze (74)
najlepsze
Zacznę od tego, że jestem kobietą. ;)
1. Nie czułam bólu, wypaliłam sobie rozgrzanym przedmiotem skórę "do mięsa", poza tym standard - przekonanie o tym, że osiągnę wielki sukces na bazie absurdalnego pomysłu, że jestem najbardziej wyjątkową osobą na świecie, nadaktywność seksualna. Przede wszystkim w epizodzie manii wywróciłam całe moje życie do góry nogami, zerwałam kontakty, zmieniłam numery telefonów, miałam potrzebę ukrycia się przed poprzednim życiem (bez konkretnego powodu)
2.
Okres szukania siebie, zagubienia i szukania szczęścia, o którym mówisz mam już za sobą. Jestem dorosłą kobietą, znam siebie i swoje potrzeby, na tyle dobrze, żeby nie mieć potrzeby szukania na oślep (miotania się), o którym jak sądzę piszesz.
Do psychiatry trafiłam na 1. roku studiów z objawami głębokiej depresji. Przez kilka lat huśtałam się na huśtawce nastrojów, życiowych decyzji, odpowiedzialność i całego tego pakietu związanego z dorosłym życiem. Kiedy już się uspokoiłam i ustabilizowałam postanowiłam obrać punkt widzenia, o którym piszesz - że CHAD, borderline, depresja są usprawiedliwieniem dla słabości i próbą wymigania się od odpowiedzialność za błędy. Ale wtedy, po dość spokojnym okresie, powróciła depresja, później górka, znów depresja i postanowiłam wrócić do
2. Czy posiadałaś wizję tego, jak umrzesz? Co będzie potem? Może zostawisz komuś jakieś listy? Napawałaś się taką wizją?
3. Miewasz czasami "artystyczną furię"? Stany wzmożonej aktywności artystycznej?
4. Męczą Cię "demony przeszłości"? Jakieś traumatyczne wydarzenia?
1. Jak można odczuwać irracjonalny lęk z konkretnego powodu? ;) Często miewam stany lękowe, trudno jest mi wtedy wyjść z domu, odebrać telefon, odpisać na maile. Walczę z tym, ale to wymaga ode mnie dużego wysiłku. Nie lubię tłumu napierającego na mnie.
2. Nie myślę o tym. Nie wierzę w życie po śmierci, więc absolutnie w żaden sposób się tym nie napawam. List? Nie sądzę. Może odczuję taką potrzebę, ale nie planuję
właśnie takie mam podejście. to wcale nie jest takie łatwe przyznać się przed sobą, że "coś jest nie tak" i próbować z tym walczyć. uważam, że drogi mogą być różne i nie oceniam ich, ja wybrałam taką. teraz, z perspektywy kilku już
1. Wymień te mity i uzasadnij dlaczego są mitami.
2.
1. Mam na myśli przede wszystkim pojawiającą się w filmach nazwę "psychoza maniakalno-depresyjna" i błędne przekonanie, że osoba chora na CHAD musi mieć objawy psychozy, często taka postać przedstawiona jest jako niebezpieczna, agresywna.
2. Nazywam chorobą, bo nazywa się "choroba..." ;) Nie jestem lekarzem, biologiem, chemikiem też
Ile masz teraz lat, ile razy twoj stan wymagal interwencji lekarza?
Ja osobiscie mialem tlyko jeden powazny stan maniakalny (niestety musze przyznac ze narkotyki mialy swoj spory udzial w osiagnieciu tego stanu ;)), jeden lajtowy depresyjny (problemy rodzinne wiec ine bez powodu) i od kilku lat zdaza mi sie lekka hipomania, lit jak jzu pislame jem chocby wcale, zazywam psychodeliki i ogolnie prowadze nie zdrowy psychicznie tryb życia. Pomimo tego keidy zdarzaja mi sie na wiosne stany hipomani to zdaje soobie sprawe ze zblizam sie do mniej fajnych epizodow psychotycznych i prawdziwej mani i jakoś tak potrafie sie kontrolowac żeby nie popłynąc głębiej. Problemów dperesyjnych nie mam wcale.
Z
hipomania jest bardzo pozytywnym stanem :), problem dopiero zaczyna się, gdy ona się kończy i często zostaje zastąpiona depresją. Ja od dziecka jestem typem melancholika, więc przeważają u mnie depresje o różnym nasileniu.
Jakich facetów wybierasz? Normalnych, czy też z problemami?
normalnych, mam dosyć swoich problemów. raczej wolę starszych i mądrzejszych, niż młodszych i szalonych.