W sumie krzyże spełniają rolę lepszą niż niektóre znaki - jak kierowca zobaczy np. znak A15 "Śliska jezdnia" to oleje, jak zobaczy krzyże w rowie to odruchowo zwolni.
Zwykle, przynajmniej w mojej okolicy, widuję krzyże ustawione jeszcze za rowem, czesm prawie pod płotem posesji obok, do tego drewniane. Takie połamałyby się jak zapałki bez zwiększania uszczerbku na zdrowiu - o ile pechowiec w ogóle przeleciałby nad rowem.
@smk666: To prawda, ale jest i inny aspekt... Otóż jeśli kierowca wyląduje jednak w rowie (niekoniecznie ze swojej winy - może zostać zepchnięty przez inny samochód) a te krzyże będą dostatecznie solidne (zwłaszcza metalowe) wtedy mogą zwiększyć zniszczenia/obrażenia.
Niegodne - bo uderza w prawo do wykonywania osobistych gestów w obliczu śmierci.
I trącące PRL-owską logiką - i nie, nie dlatego, ze chodzi akurat o krzyże - ale dlatego, że to jest stara dobra klasyka kontrolowania każdego aspektu życia obywateli. Nie możemy poza świętami państwowymi wywieszać flag, nie wolno nam stawiać krzyży w miejscu śmierci.
@dziadekwie: Więc chcemy angażować służby, które będą sprawdzać, czy każdy krzyż jest okej. Miło. A krzyż, który nie ogranicza widoczności, wciąż jest zagrożeniem w razie wypadku i zwiększa ryzyko obrażeń. Każdy. Z drugiej strony w Polsce mamy dłuuugie szeregi drzew przy drogach, więc wiele by to nie zmieniło, ale to chyba nie jest dobre usprawiedliwienie. ;)
Choć zgadzam się, że opłacone krzyże wcale nie są bezpieczniejsze. Moim zdaniem po prostu ich
@dziadekwie: Pisałem, że takie krzyże czy inne pomniki mogą być niebezpieczne. Tak bardzo Ci się nie podoba biurokracja, a chcesz, by każdy pojedynczy pomnik był analizowany przez urzędników pod kątem bezpieczeństwa? Bo nie jesteś w stanie określić na piśmie, który jest bezpieczny, a który nie jest, to jest kwestia dość indywidualna i każdy przypadek wymaga rozważenia. Albo pozwolisz na niebezpieczeństwo, albo tylko zwiększysz biurokrację.
Komentarze (26)
najlepsze
Zwykle, przynajmniej w mojej okolicy, widuję krzyże ustawione jeszcze za rowem, czesm prawie pod płotem posesji obok, do tego drewniane. Takie połamałyby się jak zapałki bez zwiększania uszczerbku na zdrowiu - o ile pechowiec w ogóle przeleciałby nad rowem.
I trącące PRL-owską logiką - i nie, nie dlatego, ze chodzi akurat o krzyże - ale dlatego, że to jest stara dobra klasyka kontrolowania każdego aspektu życia obywateli. Nie możemy poza świętami państwowymi wywieszać flag, nie wolno nam stawiać krzyży w miejscu śmierci.
Choć zgadzam się, że opłacone krzyże wcale nie są bezpieczniejsze. Moim zdaniem po prostu ich
A drugie pytanie: dlatego nie? Może dlatego,
http://www.wykop.pl/link/937487/wojciech-cejrowski-krzyze-w-miejscach-publicznych/
albo (z uwagi na to, że powyższe nie działa) źródło:
http://tvnplayer.pl/programy-online/po-mojemu%2C-wojciech-cejrowski-odcinki,45/odcinek-8,S03E08,2134.html
Tak jesli będziesz stał w danym momencie przy drodze :]