Chciałbym dodać ,że pompowanie azotem w połączeniu z magnetyzerem paliwa oraz płytą CD na przednim lusterku zmniejsza zużycie paliwa do 3,4576 l/100 km. Zestaw ten dedykowany najczęściej dla posiadaczy VW w TDI.
@ropppson: Zła droga. Lepszym rozwiązaniem jest benzyna homeopatyczna, rozpuszczany jedną kroplę benzyny w wannie wody i dzięki pamięci wody całość nabiera właściwości benzyny. Po co się wtedy przejmować spalaniem?
@anonim1133: Jeszcze nie, ponieważ zastanawiałem się o co chodzi w tym artykule, ale skoro mnie upewniłeś to już pędzę. Dzięki temu życie moich opon stanie się lepsze.
A teraz na serio.
Po 1. O ile nie mam dziury w oponie to mi jakoś nie ubywa powietrza (normalnego) a raczej napompowanie azotem nie uchroni mnie przed złapaniem
Opony z azotem wolniej tracą ciśnienie, bo azot (N2) jest większy od tlenu (O2). Parametr który ma tutaj znaczenie to średnica kinetyczna (kinetic diameter). Azot jest ok. 5% większy.
Dużo to nie jest ale co ma znaczenie to stosunek rozmiaru cząsteczki do dziur w gumie.
To że opony napompowane azotem wolniej tracą ciśnienie to fakt. Pytanie, czy to się opłaca to zupełnie inna sprawa.
@koszernyrozum: No ale po co ty przytaczasz jakieś badania, przecież tu na wykopie wszyscy wiedzą lepiej, że to spisek serwisantów, naukowców i kogo tam się jeszcze da, żeby doić z nas kasę.
Czyli pompowanie kół azotem nie ma zbytniego sensu, jeśli mamy alufelgi, nie rozgrzewamy opon do wysokich temperatur i regularnie sprawdzamy ciśnienie w oponach...
@Mibars: ponoć lepiej pompować mieszanką 78% azotu i 20% tlenu z małą domieszką innych gazów taki koktajl specjalnie wyselekcjonowanych gazów nadaje się najlepiej do pompowania w naszej strefie klimatycznej
Ja nie widzę technologicznej możliwości napompowania kół wyłącznie azotem - na stacji wymiany opon. Trzeba by tam najpierw zrobić próżnię a z tym będzie ciężko - to wie każdy kto widział bezdętkową oponę. Będzie tam i tak podobna mieszanka. Azotu pewnie będzie więcej bo zamiast 80% normalnie będzie 80,01%. IMO dla naiwnych.
@PierroLeone: Co do tlenu i pary wodnej ... W sprezarkach do butli "nurkowych", do oddychania, stosuje sie specjalne filtry - separatory wody i oleju (woda - ryzyko zamarzniecia reduktora cisnienia na butli, olej (ze sprezarki) - ryzyko zatrucia i wymiotow). Do tego filtry z wegla aktywnego. Dobrze utrzymana sprezarka ma te filtry regularnie serwisowane. Jesli para wodna jest problemem, to moze lepiej zadbac o filtry, a nie naciagac na azot??
@PierroLeone: Taaa. I najlepiej byłoby żeby atmosfera też zawierała sam azot. Wtedy opona by się nie utleniała od zewnątrz i felgi by od zewnątrz nie rdzewiały. Tylko czym oddychać?
Dodałem do powiązanych skład powietrza - jakby ktoś nie znał (aktualnie minusowane, ale to wykop więc...). Ta różnica "20%", która ma dać nam dłuższe trzymanie ciśnienia w oponach to skąd się bierze? Reszta składu powietrza ma mniejsze atomy i wycieka z opony? Powietrze to mieszanka, więc jak zwiększenie zawartości azotu z 78% do 98% ma zwiększyć jego właściwości "niewyciekania z opony" "kilkukrotnie"? Hel i tlen pomagają wypychać azot na zewnątrz?
@p4trykx: No to masz jakieś niezmierne szczęście do opon, ja zmieniam całe koła, z 2,2 At na wiosnę miesiąc temu było 1,9-2,0, w zimówkach pompowanych ponad rok temu z 2,3 zrobiło się 1,8, w każdej identycznie.
A powietrze przecież i tak się odsysa u wulkanizatorów aby opona łatwiej zlazła z felgi, więc to nie jest coś, czego się nie robi.
Komentarze (88)
najlepsze
A teraz na serio.
Po 1. O ile nie mam dziury w oponie to mi jakoś nie ubywa powietrza (normalnego) a raczej napompowanie azotem nie uchroni mnie przed złapaniem
To chyba źle, że wolniej zyskuje na żywotności, co?
Dużo to nie jest ale co ma znaczenie to stosunek rozmiaru cząsteczki do dziur w gumie.
To że opony napompowane azotem wolniej tracą ciśnienie to fakt. Pytanie, czy to się opłaca to zupełnie inna sprawa.
In
Jak już było w kilku komentarzach: Jakie znaczenie ma zachowanie w lepszym stanie opony od środka skoro na zewnątrz już i tak będzie zdarta?
oraz jakie znaczenie mają tak niewielkie różnice w utracie ciśnienia w oponie?
btw -
A powietrze przecież i tak się odsysa u wulkanizatorów aby opona łatwiej zlazła z felgi, więc to nie jest coś, czego się nie robi.