Pomysl na prezent
Cicalbym sie z wami podzielic pomyslem na (moim zdaniem) idealny prezent. Szczegolnie dla dziewczyny, zony, babci czy innej osoby, ktora doceni nic nie warta (w sensie materialnym) zecz, w ktora wlozyles odrobine serca i pracy. Mi calosc pracy zajela dwa dni (po pracy) wiec w sumie jakies 5h.
Do dziela. Pomyslem na prezent ramka, najlepej z jakas zawartoscia, czyli, zdjeciem, rysunkiem, grafika itp. Czyli jako pierwsze potrzebujemy znalesc jakas stara ramke na zdjecia. Najlepiej jak bedzie taka naprawde babcina z wyaznymi rzezbieniami. Ja swoja znalazlem na pchlim targu za 1 euro.
Ramka jest drewniana, pokryta zlota farba, gdzie niegdzie uszkodzona i niezle upaprana jakims gipsem. Nastepny krok - czyszczenie.
To co sie dalo wyczyscilem, te biale miejsca to uszkodzenia ramki, tak, ze przeswituje drewno. Nastepny krok - malowanie. Jako, ze ramka jest zlota, wybralem kolor czerwony. Kolory w beda stanowic ladne, swiateczne polaczenie. Farba akrykiowa, olejna tez powinna sie nadac, ale to w nastepnym kroku. Ramke malujemy dokladnie, cala, w kazdym zakamarku.
Czekamy, az ramka przeschnie, ale nie moze wyschnac na amen, trzeba wyczuc dobry moment. Dlaczego? Bo nastepny krok to - przecieranie. Kiedy ramka jest odpowiednio sucha (nie bllyszczy juz mokra farba, ale nie jest jeszcze wyschnieta na amen) zaczynamy pocierac palcem o wybrane powierzchnie. Trzeba to robic z wyczuciem, tak zeby nie zedrzec calej warstwy farby. To jak bardzo poprzecierana ramke chcecie zalezy od was. Ja zatrzymalem sie na tym etapie:
Staralem sie wyeksponowac zdobienia i wydybc troche zlota tak, zeby wygladalo to w miare naturalnie. Wczesniej pisalem, ze farba olejna tez powinna sie nadac. Nie wiem, nie probowalem, ale wydaje mi sie, ze zamiast sie scierac bedzie sie rolowac. Mozliwe, ze w przypadku farby olejnej lepiej poczekac az bardziej przeschnie i wtedy , po prostu trzec intensywniej ;)
W moim przypadku nastepnym krokiem bylo dobranie szybki i tego co z tylu ramki. Na szczescie otwor z tylu ramki okazal sie byc w miare standardowy (12 x 18 cm) wiec kupilem zwykla antyrame (13 x 18 cm)
Aby wpasowac szyke poszerzylem nieco otwor ramki, i prosze pasuje jak ulal.
W koncu postanowilem wsadzic cala antyrame, przynajmniej bedzie na czym powiesic.
A z drugiej strony zaczepy zaslania ramka.
Zostalo tylko zagospodwarowanie przestrzeni wewnatrzramkowej. Najlepiej jakis switasny romantyczny rysunek, dziewczyny to lubia (mam nadzieje) Ja wybralem cos takiego:
Banalne, czy zadzialalo (i jak bardzo) przekonamy sie juz wkrotce ;)
Komentarze (2)
najlepsze