Niezle. Tydzien temu widzialem polmetrowe zdalnie sterowane lamborghini gallardo na licencji lamborghini za 20 funtow w UK. Na allegro tez idzie takie autka dostac, ale w mniejszych rozmiarach, wiec w niewiele wiekszej cenie od tego co kupiles mozna dostac konkretna zabawke.
Musiałam przewrócić netbooka "do góry nogami".. Poza tym myślałam, że dziecko się zawiodło bo baterie nie były dołączone - bardzo częsta świąteczna "niespodzianka".. : )
Z jednej strony kiepsko to wygląda, a z drugiej z tego co widzę, tu chodzi o odlewanie tego samochodziku, a nie bawienie się nim czy jeżdzenie. Jak niby te ruchome części mieliby odlać?
Nie wiem skąd to było zamawiane i jak opisane, ale patrząc na zdjęcie chłopaczka zalewającego malutką miseczkę z gipsem (?), nie spodziewałbym się dużego modelu. Chociaż ten faktycznie jest malutki
@Kogr: samochodzik jest ukryty w szescianie z gipsu. Odlewasz tylko cos na ksztalt podium. I masz do tego nawet forme. Ogromna wrecz, jak patrzac na samochodzik.
Jeśli nie sprawdziłeś gabarytów zabawki na aukcji/opakowaniu to pretensje kieruj tylko do siebie. Zgodzę się, że nie jest to najczystsze zagranie ze strony producenta/importera ale powinna gdzieś być umieszczona informacja o wymiarach, które wypadało by sprawdzić przed zakupem.
Komentarze (94)
najlepsze
Nie wiem skąd to było zamawiane i jak opisane, ale patrząc na zdjęcie chłopaczka zalewającego malutką miseczkę z gipsem (?), nie spodziewałbym się dużego modelu. Chociaż ten faktycznie jest malutki
No to faktycznie nędza, myślałem, że to zestaw do odlewania