Zawsze mnie zastanawiało, czy autorzy SS jakoś planowali rozkład wrogów, czy po prostu założyli: "damy 200 wrogów z tej strony, 300 byków z prawej i jeszcze z 80 robotów i 350 szkieletów - user se da radę" :)
Pomysł fajny ale niestety tak samo jak w Wiedźminie 2 brakuje informacji dlaczego masz problem z graniem. Ktoś sobie ściągnie SS pogra chwilę i go będzie zabijał skorpion więc stwierdzi, że gra jest jakaś $#$!owa i innym też będzie odradzał grania.
Powód takiego rozwiązania jest konkretny - dużo trudniej złamać zabezpieczenia takiej gry (podobnie jest w "Wiedźminie 2"), ponieważ przy każdym teście osoba łamiąca musi spędzić trochę czasu, aż dojdzie do momentu weryfikacyjnego. W klasycznym zabezpieczeniu testujący wie po kilku sekundach czy jego metoda zadziałała czy nie.
Można to porównać do dodania 1-sekundowego oczekiwania, gdy użytkownik spróbował się zalogować do jakiejś strony. Dla uczciwego człowieka, jest to niezauważalne, a dla skryptu próbującego zalogować
@Konix: Niekoniecznie. Haker(cracker?) może też namierzyć fragment kodu odpowiedzialny za np. zachowanie skorpiona i go sabotować. A jeśli programiści rozsiali zabezpieczenia np. na całym scenariuszy gry, to równie dobrze można by w tych miejscach zareagować w klasyczny sposób i uniemożliwić dalszą grę. Jedyne, co różni takie zabezpieczenie od klasycznych, to to, że przy tych drugich od razu, w oczywisty sposób oznajmione jest, że produkt jest nieoryginalny i gra nie będzie
Komentarze (79)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Można to porównać do dodania 1-sekundowego oczekiwania, gdy użytkownik spróbował się zalogować do jakiejś strony. Dla uczciwego człowieka, jest to niezauważalne, a dla skryptu próbującego zalogować
Dlatego zamiast skorpiona powinien wyskakiwać jednooki pirat z szablą i po każdym ciosie krzyczeć, "ho ho ho! Die pirate!"
Hmm. Zarzucić cracka?
to ja wole pirata zeby sie pobawic ze skorpionkiem !