Wychowawca w Domu Dziecka [AMA]
Czyli ogólnie o Domach Dziecka, pomocy społecznej, pieniądzach, satysfakcji zawodowej, popieprzonej papierologii, prawie rodzinnym oraz o dzieciakach o które chce się walczyć z całą tą patologią. Pytajcie a będzie wam odpisane.
jabadaba z- #
- #
- #
- #
- 132
Komentarze (107)
najlepsze
Napisałem że ja nie miałem problemów. Wątpię aby zdecydowała o tym moja zajebistość. Widziałem w pokojach dyrekcji teczki pełne CVek co świadczy o tym, że dość dużo osób stara się o pracę lecz wydaje mi się, że facet będzie zawsze większym skarbem w tej pracy niż kobieta. Z racji tego że jest nas mniej, że dzieci nie urodzimy, same plusy. Czy zawsze kogoś w D.D potrzebują ? Ciężko powiedzieć
Są takie przypadki ale zazwyczaj nie kroją osób które szanują. Jak masz autorytet to i możesz kasę zostawić na biurku i jej nikt nie ruszy a nawet przypomni żeby ja schować. Między nimi samymi jest podobnie rzeczy pewnych osób się nie rusza a nawet pilnuje. Ale zdarza się tak, że potrafią zniknąć komuś nowe książki do szkoły. To też kasa. Nie wspominając o sprzęcie D.D. ale tu też jest
o papierosach pisałem już wcześniej co do alkoholu to spraw wygląda podobnie, jak się dadzą złapać że przyszli po pijaku to ich problem. Zaczyna się w takim przypadku cała procedura. Wychowawca który złapał delikwenta pisze "notatkę służbową" sprawę zgłasza na policję - "demoralizacja" , wychowawca prowadzący, dyrekcja nakłada jakąś karę, odbywają się rozmowy wychowawcze- to w przypadku sporadycznego spożycia alko na którym kogoś się złapało. Jeśli sprawa się powtarza
To jest trochę inaczej. Emocjonalnie wyłączasz się ale dopiero po pracy. W innym przypadku zjadła by cię ta robota w tydzień. W pracy musisz być pełen empatii i wychować jakoś to dziecko. Nie mam swoich "ulubieńców" zawsze staram się aby dzieciaki były dla ciebie równe w innym przypadku szybko podłapią temat i twój pupil wykręci ci niezły numer, pozwolisz mu na więcej i tego pożałujesz.
Każdy wychowawca ma kilka
1. Czy często zdarza się, że zamiast "cioci i wujka" przychodzi 2 "wujków"?
Czy dziecko może wtedy odmówić czy w tym przypadku uznawane jest to za obrazę gejów (brak tolerancji / dyskryminację i inne takie) ?
Jeszcze nigdy nie spotkałem geja czy tam less w D.D. To tak jak pisałem wyżej zanim ktoś będzie mógł urlopować dziecko musi otrzymać zgodę sądy którą opiniują pedagodzy, psycholodzy, wychowawcy, no i samo dziecko też nie zawsze musi zgodzić się na urlopowania. One same decydują czy chcą czy nie.
Jak bym to była praca straszna i nie przyjemna to bym w niej nie wytrzymał. Bywają dni gorsze i lepsze lecz ogólny bilans jest na plus. W moim odczuciu do tej pracy trzeba się po prostu nadawać. Jeśli tej roboty nie poczujesz to będziesz się męczył każdego dnia idąc na dyżur.
Tak podkradam im jedwabie z Indii, złoto z nowego świata oraz dolary z hameryki.
Pomyśl trzeźwo co ja mam im zabrać buty rozmiar 36 czy ciuchy na 150 cm? Każda faktura jest przez księgowość sprawdzana kilkakrotnie. Często kawy nie rozliczą bo nie wchodzi to w gramaturę żywieniową i MOPSy się czepiają. Zazwyczaj to dokłada się do pracy bo na poczcie nie dostaniesz faktury za przekaz kasy dla wychowanka co