Ostatnimi czasy wiele się mówi o Turcji na łamach wykopu, dlatego też pomyślałem, że możecie być zainteresowani tym jak się tu mieszka.
Mam 21 lat, mieszkam tu od 2 miesięcy, studiuję, wiele podróżuję i odnajduję przyjemność w mieszkaniu w Turcji.
Dzisiejsze zakupy za 27,66 lir tureckich, co daje w przybliżeniu 50zł.
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/31rq3Uy_nSG29NpZ2Z2JGcLUPRcYtwgzBC1UrqYr,wat600.jpg?author=dizzapointed&auth=5d9e207debaabfe671b095aa014a2944)
Fanta 2L - 2TRY~3,60PLN
Woda 1,5L - 0,40TRY~0,70PLN
15 jaj - 3,80TRY~6,9PLN
6 pałek kurczaka (0,712kg) - 4,31TRY~7,80PLN
Parówki drobiowe (bodajże 0,5kg) - 3,45TRY~6,20PLN
Mleko 0,5L - 1,30TRY~2,35PLN
Herbata (48 torebek) - 1,75TRY~3,15PLN
Ciastko - 2TRY~3,60PLN
Dżem truskawkowy 360g - 2,65TRY~4,80PLN
Nesquik 200g - 2,5TRY~4,5PLN
Piwo Efes 0,5L - 3,5TRY~6,30PLN
![](https://www.wykop.pl/cdn/c0834752/21rq3TY_nSG29NpZ2Z2JGcLUPRcYtwgzBC1UrqYr,wat600.jpg?author=dizzapointed&auth=5d9e207debaabfe671b095aa014a2944)
(Piwo kupione było w innym sklepie, dlatego nie ma go na paragonie)
Ciekawostki zakupowe:
* Cukru, np. do herbaty, używa się tu w kostkach. Cena 1kg takiego cukru to 2,95TRY~5,30. Cukier sypany sprzedawany jest w opakowaniach pow. 2kg, cena op. 2kg to 4,75TRY~8,60PLN. Warto dodać, że picie herbaty jest tu mocno wpisane w tradycję. Na ulicy częstym widokiem jest dostawca herbaty, który na specjalnej tacy dostarcza ją do sklepów, zakładów itp. (
//www.slrobertson.com/images/europe/turkey/istanbul-tea-delivery-2-b.jpg)
* Mięsa wieprzowego w sklepach oczywiście nie dostaniemy. W ogóle z mięsem jest tu blado. Nie uraczymy pięknych stoisk mięsnych jak w naszym kraju, za czym tęsknie niezmiernie.
* Podatek na produkty żywnościowe jest bardzo niski, to bodajże 1%, dlatego też 'na mieście' prosperuje wiele sklepów a'la osiedlówek, w dość bliskich odległościach.
Chętnie odpowiem na wasze pytania :).
Komentarze (229)
najlepsze
Gdy byłem w Izmirze (trzecie pod względem populacji miasto w Turcji, 2 razy większe powierzchniowo i ludnościowo od Warszawy) nie mogłem się napatrzeć. Wcześniej wspominano mi, że tam są najlepsze dziewczyny w całej Turcji, ale nie wierzyłem, dopóki nie przekonałem się
Jutro będąc w mieście spiszę dokładne ceny z konkretnych stacji.
W Turcji jest tylko kilka miejsc, gdzie znajdują się czynne świątynie katolickie. 5 lat temu w Trabzonie zamordowany został ksiądz katolicki, 2 lata temu w Antakyi kilkanaście śmiertelnych dźgnięć nożem otrzymał Nuncjusz Apostolski w Turcji. Czy w miejscu gdzie praktykują znajomi miały miejsce jakieś nieprzyjazne incydenty?
Byłem kilka razy w Turcji i na sytuację katolików zwróciłem
Komentarz usunięty przez moderatora
Alkohol dostać jest nietrudno, lecz tylko w sklepach do tego przeznaczonych. Jest on pierońsko drogi. Widać na przykładzie piwa z moich zakupów. Dla przykładu taki Absolut jest 2 razy droższy niż w Polsce. Są rejony Turcji słynące z produkcji wina. Także
2. Z alkoholem nie ma chyba problemów? Widziałem fotki z Ankary na których ludzie pili piwo normalnie na ulicy.
3. Jaką pozycję w społeczeństwie zajmują nacjonaliści? Margines czy coś jednak znaczą? Bo od jakiegoś czasu coś się daje słyszeć o takich
2. Jedyny problem to taki, że jest drogi. W większych miastach na różnego rodzaju skwerach, w parkach, na wybrzeżu pije się bez żadnych interwencji policji.
3. Nie znam odpowiedzi na to pytanie. Zainteresuję się tym tematem.
4. Pewnego razu na domówce u Turków, dla żartu wyzywano jednego Turka od Kurdów.
Jutro porozmawiam z moimi znajomymi i udzielę odpowiedzi na to pytanie.
Jeśli masz tylko taki wybór to wybierz Selçuk, sam w sobie posiada wiele zabytków, do tego, dosłownie za rogiem jest przepiękne wybrzeże Kuşadası, bliskość wielu starożytnych miast np Ephesos (Efez) oraz wielomilionowego Izmiru, mojego ulubionego tureckiego miasta.
2. Czy spotkałeś się z przejawami nietolerancji ze względu na odcień skóry?
3. Byłeś na meczu piłkarskim? Jak zachowują się tureccy kibice?
2. Nie. Za to często widzę na sobie wzrok przechodniów, chociaż w Polsce mam podobnie, ze względu na moją aparycję.
3. Nie miałem okazji. Wybieram się do Ankary w ten weekend, może wtedy się uda.
Teraz stoi tam http://i.imgur.com/I5OuM.jpg ;)
Choć znajomi Polacy spotkali się z sytuacją, gdy podczas nocowania w mieszkaniu pewnego Turka w Izmirze, który jest ojcem naszego wspólnego tureckiego znajomego, człowiek ten stwierdził (w związku z niedawną rocznicą śmierci Mustafy, który nota bene zmarł na marskość wątroby, bo nie jest tajemnicą, ze lubił sobie wypić), że nie lubi Ataturka a woli
Komentarz usunięty przez moderatora
Choć może jestem dość nieobiektywny bo sam mam niemal metr dziewięćdziesiąt.
Ja będąc w okolicznych górach Davraz, po zejściu z góry z ekipą, trafiliśmy na robotników