@Schulz: Green Label to jeszcze nie tak wielkie halo, Blue Label to już całkiem staruszka, coś koło 60 lat.Pomiędzy nimi jest jeszcze Gold Label. Piłem zielonego, ale żaden ze mnie ekspert by się wypowiadać o jakichś bukietach smakowych. W każdym razie między standardowym, a czarnym jest dość duża różnica na korzyść tego drugiego.
Komentarze (5)
najlepsze