"w klubach dla koksow rosnie napiecie, bo wszystkie dupeczki sie przenosza do klubow gdzie sa imprezy STUDENCKIE z koszulami wsrod tlumu. koksy sie same powybijaja na swoich imprezach i umra smiercia naturalna "
Uśmiałem się z typa, albo ma się gust albo go się nie ma. Koszulka everczegośtam jest może dobra dla ochroniarza z wiejskiej dyskoteki :) Na szczęście do dobrych klubów takich koksów nie wpuszczają. Stereotypowe studenciaki też tam nie chodzą bo piwko kosztuje 15 zł, bania 10, butelka wódki 250. Aha, koksy na bramce też są dobrze ubrane, w garniakach zwykle stoją :)
Stworzyliście sobie niezłą debatę a chyba zapomnieliście, że o gustach się nie dyskutuje. Koleś w gimnazjum, który dostaje w ryj na każdej przerwie i nie jest bystry w końcu kupuje sobie zestaw małego koksa, puchnie i jest kozak. "Pedały" w koszulach też musiały przejść w życiu jakąś traumę, może są zbyt brzydcy albo to lubią i zmieniają swój styl na kolorowy slim. Im większe anomalie jakie miały zajście w zmianie wyglądu jakiegoś
W sumie dawno już to odkryłem. Nie ma co łykać omki i zap####!@ać na siłke. Trzeba być chudym typem w różowej koszuli co drze ryjca. Identyczna teoria więc jestem za.
Komentarze (456)
najlepsze
@munny:
k%@%a, ale trzeba mieć problemy ze sobą, żeby nie jarzyć że cały ten temat na inso to beka :)
jednonerki