Poważnie? Niema !%@@a we wsi i nie zjadłbyś choćbyś przymierał głodem? A i ostatnie pytanko: Czy chciałbyś by Twoje dzieci i żona również były weganami? Czy nie ma to znaczenia i mógłbyś z tym żyć widząc że we własnym domu jedzą "miensko"?
@#!$%@?: no jakbym umieral z glodu i mogl zjesc tylko mieso to mysle, ze bym sie zlamal :P. fajnie by bylo, ale dzieci bym do niczego nie zmuszal. nie strawilbym tylko jakbym chcialy sie stolowac wylacznie w jakichs fast foodach... to bylby cios ponizej pasa :)
Gratuluje Ci, ja kiedys tez stwierdzilam, ze nie bede jesc miesa, bo zwierzatka sa biedne!
Skonczylo sie to po 2-ch latach problemami ze stawami, niedoborem plynu maziowego i koniecznoscia przyjmowania lekow. I nie jest to kwestia zle dobieranego jedzenia i diety, tylko braku tluszczow zwierzecych. Z osoby zdrowej, uprawiajacej duzo sportow okazalo sie, że stalam sie osoba, ktora musi z wielu z nich zreygnowac.
@fuurikuuri: Od okolo 3 lat nie jem miesa i jakos nie mam z tego powodu zadnych komplikacji... Sport rekreacyjnie uprawiam; a moja kondycja polepszyla sie odkad przestalem jest miesko :).
Po co nam kly? Bo jestesmy wszystkozernymi istotami, przystosowanymi do spozywania roznego pokarmu.
Komentarze (173)
najlepsze
2.Czy jadasz frytki w McDonaldzie?
3.Czy przekonałeś do wegetarianizmu swojego pieska/kotka?
4.Co robisz jak połkniesz komara podczas joggingu?
1. Dziewczyna jest wegetarianka.... Czesto przechodzimy kolo dzialow miesnych. :P
2. Nie, nie jadam nic z
Skonczylo sie to po 2-ch latach problemami ze stawami, niedoborem plynu maziowego i koniecznoscia przyjmowania lekow. I nie jest to kwestia zle dobieranego jedzenia i diety, tylko braku tluszczow zwierzecych. Z osoby zdrowej, uprawiajacej duzo sportow okazalo sie, że stalam sie osoba, ktora musi z wielu z nich zreygnowac.
PS, to wyjasnij, po co nam kły ;) ?
I
Po co nam kly? Bo jestesmy wszystkozernymi istotami, przystosowanymi do spozywania roznego pokarmu.