Zauważyliście, że „służbiści” mają straszny problem z przekazaniem tego czego oni sami chcą. Pyta się gościa jaki Pan ma pomysł na ulepszenie czegoś tam, a ten mu opowiada, że umie rozmawiać z młodzieżą. ZERE własnych przekonań i do tego mówi o tym, żeby sobie zajrzeć na stronę internetową...
Niech ci ludzie nawet będą w PO ale kurcze chociaż niech czasem wierzą w to co mówią, a nie powtarzają co im góra powie.
@aaxxyyzz: Taki niby to COOL STORY z mojej strony, stosunkowo na temat.
Szkoła. Konkretnie gimnazjum. Nauczycielka niemieckiego zapowiedziała sprawdzian. Kupa czasu na naukę, ale oczywiście nikt palcem nie kiwnął i wszyscy w dniu sprawdzianu obudzili się z ręką w nocniku. Teraz standard - wszyscy chcą przełożyć. Było mi to niesamowicie na rękę, ale stwierdziłem, że jak po 2 tygodniach czasu będziemy w dzień sprawdzianu prosić to małe szanse są na to,
@aaxxyyzz: byłem na spotkaniu z europosłanką z PO, zadałem pytanie, czy nie uważa za nierozsądne wchodzenie do strefy euro, kiedy mamy kryzys w Grecji. Jaką dostałem odpowiedź? Że kryzys w Grecji wynika z tego, że za dobrze im się żyło. Identycznie było z innymi pytaniami. Oni tylko potrafią zmieniać temat, żadnej rzeczowej odpowiedzi. W końcu zabrano nam mikrofon, bo okazało się, że europosłanka o 13:30 jest już spóźniona, podczas gdy spotkanie
Rozwalił mnie komentarz posła który stwierdził ze zona tego gościa powinna sie udac do Inspekcji Pracy i zgłosić ze jest zmuszona pracować przez 7 dni w tygodniu po 10 godzin.
Widac ze ten PeOwiec jest totalnie oderwany od rzeczywistości.
Chyba zyje w jakimś absurdalnym matrixie i juz dawno stracił kontakt z codzienna polska rzeczywistością.
@UlfNitjsefni: Tylko że jak się podniesie płacę to może się okazać że to się nie opłaca pracodawcy, i koniec końców nie będzie zatrudniał nikogo. Tak na dobrą sprawę wszystko jest załatwiane na miejscu, przecież spisuje się umowę ile i za co się płaci, i jest ona obustronnie zgodna.
Nie ma co się dziwić że pracodawcy chcą płacić jak najmniej, nasza w tym głowa by wyskrobać jak najwięcej dla siebie. Jak się
Normalnie niesamowite, żaden polityk nie ma pojęcia jak poprawić byt mieszkańców tego kraju. Wychodzą na ulice spotkać się z ludem tylko z nadzieją, że nie nadzieją się na trudne pytania.
@Kulek1981: No co to było za pytanie "Co mi może Pan zaoferować". Powinien bez zastanowienia odpowiedzieć że "nic". Takie pytanie możemy zadać wchodząc do salonu z telefonami komórkowymi. Politycy są od rządzenia i gospodarowania a nie od oferowania ludziom korzyści.
Każdy jest kowalem własnego losu i jest za nie odpowiedzialny, politycy powinni mu jedynie nie utrudniać sukcesu a nie w nim pomagać. Próba pomocy temu młodemu człowiekowi wiąże się z utrudnieniem
@jarek04: A skąd wiesz, że on chciałby dostawać materialne korzyści od państwa? Ja myślę, że on chce się dowiedzieć po prostu co PO zrobi, żeby było lepiej.
Oto logika kretyna "Zadłużamy się bo cały świat się zadłuża". Tylko dzięki Nowej Prawicy wierzę jeszcze że polityk może być uczciwy i wykształcony (czyt.inteligenty). Jak patrzę na jajogłowych komuchów s SLD, idiotów z PO i pieniaczy z PiS to rzygać mi się chce i najchętniej bym ich olał. Niestety nie mogę bo ustalają prawa, z którymi jako obywatel tego burdelu muszę się codziennie ścierać.
co mu da...nic mu nie da, nie zrobi nic by ulżyć jego egzystencji. jak go wybiorą to będzie głosował jak mu każą, będzie siedział gdzieś z tyłu na komisjach sejmowych bawiąc się komórką i od czasu do czasu pochleje w poselskim hotelu. jeśli zostanie wybrany to będzie pełny wachlarz jego zajęć na najbliższe 4 lata. W narodzie proces myślowy zanika - jakim cudem ta pseudopartia ma takie poparcie. czym oni sobie na
Byłem na miejscu. W stronę polityka poleciało dużo wulgaryzmów ze strony kiboli. Ludzie się po prostu bali do niego podejść, bo jeden facet, który głośno wyraził poparcie dla Marka Rząsy, został głośno wyśmiany i również zbluzgany (padło hasło: "zrób mu jeszcze loda!"). Pewnie dlatego gość taki speszony. Tak czy siak niemowa by go przegadał. 0 przygotowania i 0 umiejętności prowadzenia dialogu. Taki polityk to nie polityk.
Koleś na początku strasznie wk%%#iający, widać, że kozaczy przed kumplami. Może i chciał dobrze, ale w chamski sposób napierał na tego posła. Trzeba ich punktować z klasą, a nie rzucać się jak małpy. Platforma tylko na to czeka - oni są mili i uprzejmi, a opozycja to chamy i bezczelne gbury, których ktrzeba powstrzymać.
Dlaczego go minusujecie? Przecież prawdę napisał. Cały tekst jest oblepiony reklamami PiS-u, tudzież jego kandydatów. Tekst dodał spamer z przekreślonym logiem platformy, zapewne działacz PiS-u, który zapewne nie robi tego za darmo jak co poniektórzy tutaj młodzi "działacze" korwinowscy. Jak można być ślepym na taką bezczelną, nachalną nagonkę?
Komentarze (51)
najlepsze
Niech ci ludzie nawet będą w PO ale kurcze chociaż niech czasem wierzą w to co mówią, a nie powtarzają co im góra powie.
Szkoła. Konkretnie gimnazjum. Nauczycielka niemieckiego zapowiedziała sprawdzian. Kupa czasu na naukę, ale oczywiście nikt palcem nie kiwnął i wszyscy w dniu sprawdzianu obudzili się z ręką w nocniku. Teraz standard - wszyscy chcą przełożyć. Było mi to niesamowicie na rękę, ale stwierdziłem, że jak po 2 tygodniach czasu będziemy w dzień sprawdzianu prosić to małe szanse są na to,
Widac ze ten PeOwiec jest totalnie oderwany od rzeczywistości.
Chyba zyje w jakimś absurdalnym matrixie i juz dawno stracił kontakt z codzienna polska rzeczywistością.
Nie ma co się dziwić że pracodawcy chcą płacić jak najmniej, nasza w tym głowa by wyskrobać jak najwięcej dla siebie. Jak się
jakby kazdy sie nie godzil na place ponizej 20.000zl, to pracodawcy musieliby podwyzszyc pensje do 20.000zl i zyloby sie na wszystkim lepiej
A jakby kazdy sie nie godzil na place ponizej 2.000.000zl, to w polsce kazdy bylby Billem Gatesem
Każdy jest kowalem własnego losu i jest za nie odpowiedzialny, politycy powinni mu jedynie nie utrudniać sukcesu a nie w nim pomagać. Próba pomocy temu młodemu człowiekowi wiąże się z utrudnieniem
Tak powinni brzmieć politycy - liczby, dane, merytoryka, rzeczowa dyskusja; w debacie niestety jednostronna.
Słuchające tego gówna miałem ochotę powiedzieć jedno na wypowiedź osła: "Co ty k@$#a p#$#$!#isz?"
Nie rozumiem dlaczego go minusujecie.
Szczyl ma z 18 lat i jedyne czego oczekuje od świata to CO MI DACIE / ZAOFERUJECIE.
Kuźwa, żenujące podejście.
Rozumiem, by jeszcze wszedł w argumentację typu: to jest źle. Ale "co mi dacie"?