Przypomina mi się historia Emila Hácha - prezydenta Czech zaproszonego przez Hitlera 13 marca do swojej kwatery na nocne rozmowy. Podobno Hitler tak na niego wrzeszczał, że Hách kilkakrotnie mdlał. Ostatecznie podpisał dokument akceptujący inkorporację Czech i Moraw do Niemiec, pomimo tego, że nie skonsultował się w tej sprawie z parlamentem.
Komentarze (1)
najlepsze
Przypomina mi się historia Emila Hácha - prezydenta Czech zaproszonego przez Hitlera 13 marca do swojej kwatery na nocne rozmowy. Podobno Hitler tak na niego wrzeszczał, że Hách kilkakrotnie mdlał. Ostatecznie podpisał dokument akceptujący inkorporację Czech i Moraw do Niemiec, pomimo tego, że nie skonsultował się w tej sprawie z parlamentem.