Chyba nic nie przebije tego wczorajszego idioty od Andrzeja, który spodziewał się nie-nie-nie i szoku prowadzących a nagle został zaskoczony tym, że prowadzący żywo zainteresowali się jego osobą. I co? Wtedy już była sytuacja tzw. niespodziewana. Korzystając z szansy - proszę dzwoniącego o AMA - jak zostałem zaskoczony inteligentną ripostą.
no tak, ten kolo chociaż wywolal moj usmiech na twarzy. Akcja trollowa wykopu, była tak żałosna, że odczuwałem tylko zażenowanie. Na failbloga by sie nadała idealnie.
powinien zdzwonić ktoś, kto umie udawać głosy i jak będzie Miecugow, to mówić głosem Sianeckiego albo na odwrót, podać odpowiednie imię i jakoś subtelnie trollować.
Komentarze (45)
najlepsze