Gówniania i nieśmieszna próba żerowania na popularności czegoś, czego nie da się powtórzyć w amerykańskich realiach + żenujący uczestnicy = papka nie do przetrawienia.
Brak pomysłów, brak zapału do walki uczestników i otoczka w stylu Benny Hilla.
Z amerykańskich rzeczy w podobnym styly jedyne co można polecić to chyba tylko 'I Survived A Japanese Game Show' - dzieje się w Japonii, więc czuć w nim odpowiedni klimat.
Gdyby była w tym programie otoczka w stylu Benny Hilla to może i byłoby to śmieszne. A tak wyszedł jak dla mnie kolejny żenujący program, który ma leczyć kompleksy ludzi przed tv na zasadzie "są jednak głupsi ode mnie".
W Takeshi każdy upadek był zakończony salwami śmiechu samych zawodników. Tutaj - tylko przekleństwa i wołanie o pomoc o_O Jak dla mnie nie umywa się do TC. Ale wykop, bo można się pośmiać ;)
Aktualnie na Eurosporcie nadają inny program w tym stylu (Viking), a Takeshi's Castle był na DSF kiedyś, nie wiem jak teraz. Niewykluczone, że Eurosport też nadawał TC, ale nie jestem pewien ;)
Komentarze (48)
najlepsze
Brak pomysłów, brak zapału do walki uczestników i otoczka w stylu Benny Hilla.
Z amerykańskich rzeczy w podobnym styly jedyne co można polecić to chyba tylko 'I Survived A Japanese Game Show' - dzieje się w Japonii, więc czuć w nim odpowiedni klimat.
Ale wykop, bo dobrze, że
Najfajniejsze (i najśmieszniejsze) te duże czerwone kulki :D