Miałem okazję jeść polskie racje żywnościowe. 5 paczek na 5 dni w dziczy (trzy zaprezentowane tutaj + 2 offroad'y) ze spokojem wystarczyło na brak burczenia w brzuchu nawet przy sporym wysiłku fizycznym. Bardzo dobry sposób podgrzewania, co prawda nieciekawie to pachnie ale wydziela sporą ilość ciepła. Woda dodawana w racji żywnościowej oraz sztućce czego tu nie widzę. Materiał reagujący z wodą jest jeszcze dosyć długo ciepły (ok 20 min) więc można sobie
W tej polskiej wielu rzeczy brakuje. Przewaznie była jeszcze mała konserwa lub pasztet. Do tego czasami trafiło się mleczko w tubce i jeszcze mały zestaw do szycia.
Amerykanie mieli fajny zestaw na misjach . Woreczek z jakimś materiałem - wyglądał jak prasowana szczotka do mycia naczyń o wymiarach ok 10 na 15 cm, który zalewałeś wodą ( zimną ) wsypywałeś coś ala kubek knor i po chwili miałeś ciepłą zupe. Nie wiem
@jemjom_squad: To jest to o czym pisze Mikunda. Podgrzewacz bezpłomieniowy. Widziałem to z odległości ok. 10 metrów. Wymieniłem się nawet z Amerykańskim żołnierzem tymi racjami ale akurat tego nie było w środku a niestety nie zdążyłem zapytać co to jest.
Komentarze (87)
najlepsze
to sa polskie ciacha nr1
"jaki kraj, taki terroryzm" ;)
Amerykanie mieli fajny zestaw na misjach . Woreczek z jakimś materiałem - wyglądał jak prasowana szczotka do mycia naczyń o wymiarach ok 10 na 15 cm, który zalewałeś wodą ( zimną ) wsypywałeś coś ala kubek knor i po chwili miałeś ciepłą zupe. Nie wiem
Za to nie wiem czy bym tknął Szwedzkie / Norweskie danie główne, wygląda jak ... :[|]
Wrażenie zrobiła na mnie paczka Brytyjska, dokładniej sos tabasco no i zapałki, których brak w polskiej paczce.
Jeśli chodzi o papu to nie powinniśmy mieć kompleksów.