@bubak: 1. Czasem jest ciężko bo alba odstaje od ciała jak szlafrok, zwłaszcza jak ksiądz ma brzuch. Przynajmniej tak jest z księdzem z sąsiedniej parafii. ;))
2. Czasem tak ale tylko wtedy kiedy jest dużo ministrantów do pomocy i tylko po zebraniu tacy.
3. Nie, czajnik (elektryczny) mamy na plebanii.
4. Pogrzeb, prawie wszystkim zajmuje się firma pogrzebowa. Ponad to nie trzeba stroić kościoła i nie trzeba zamiatać ryżu jak po
@Imperfectus: Miałem do czynienia z wieloma księżmi, którzy w większości w relacjach byli w porządku jednakże gospodyni (na plebanii urzęduje dodatkowo gospodyni) powiedziała mi, że obgadują mnie za plecami, nie jest to jednak reguła. Teraz młodzi księża są lepsi niż ci starej daty, są bardziej wyrozumiali i idą z duchem czasu.
@wolfik92: 1. Wiesz, wszystko zależy od składek wiernych. Liczą się też wydarzenia takie jak śluby, chrzciny, pogrzeby, itd. gdzie mogę wyciągnąć z tego dodatkowe 100-500 zl. Tak średnio na miesiąc zarabiam 1700 na rękę. Do moich obowiązków należy przede wszystkim przygotowanie kościoła do codziennej liturgii. Ponad to raz w miesiącu wraz z ochotnikami gruntownie sprzątamy świątynię. A z takich bardziej znanych to chodzę z tacą na mszy i zapalam/gaszę świecę. A
@Mikolah: 1. W moim przypadku zadecydowała ciężka sytuacja, gdy dostałem rente (ciężki wypadek w pracy). Dodatkowo szczęśliwie został zwolniony poprzedni kościelny, a moja rodzina od dawna ma dobre relacje z tutejszymi księżmi (nasz ksiądz szukał nowego kościelnego wśród parafian, po cichu o czym wiedziała cała wieś ;))).
2. Nie. Godzinowo wychodzi cała niedziela, a w tygodniu 2-3h pracy (jeśli nie ma dodatkowych zajęć, np. pogrzeby, śluby, skrzypiące drzwi ;))). Nie zajmuje
@Macunaima: Parafia jest wiejska, ale mamy dwa kościoły (jeden przejęty po protestantach). Najwięcej to widziałem 100 zł (ślub), a na co dzień zazwyczaj leżą banknoty 10-20 zł - z tych największych.
@PCh22: To zależy od niedzieli, ale podczas tej zwykłej to 200-300 zł / mszę. W niedzielę są odprawiane 3 msze, z czego najbardziej uczęszczana jest ta południowa.
Komentarze (42)
najlepsze
1. Zdarza Ci się, że przychodzi jakiś ksiądz z innej parafii parę minut przed mszą i nie potrafisz mu dopasować alby?
2. Wychodzisz z zakrystii w czasie mszy? (w sensie czy idziesz np. na kawę na plebanię)
3. A może masz czajnik w zakrystii i sam kawę parzysz?
4. Wolisz bardziej ślub czy pogrzeb? (gdzie masz mniej do
2. Czasem tak ale tylko wtedy kiedy jest dużo ministrantów do pomocy i tylko po zebraniu tacy.
3. Nie, czajnik (elektryczny) mamy na plebanii.
4. Pogrzeb, prawie wszystkim zajmuje się firma pogrzebowa. Ponad to nie trzeba stroić kościoła i nie trzeba zamiatać ryżu jak po
2(trochę mniej na serio) Istnieje związek zawodowy kościelnych? Jeśli tak to należysz do niego?
2. Czy byłeś ministrantem?
3. Gdzie można kupić wino mszalne?
4. Czy lubisz swoją pracę?
2. Od pierwszej komunii.
3. Za wino mszalne może robić prawie każde wino. U nas w parafii od wielkiego święta (jak wizytuje nas Biskup) używamy wina z winnicy papieskiej.
4. Uwielbiam, ale nie w niedzielę o 7:30, kiedy jest pierwsza msza. ;))))
2. To jest praca na pełny etat, ze tak powiem? Ile h pracy w tygodniu? Zajmujesz sie czymś innym?
2. Nie. Godzinowo wychodzi cała niedziela, a w tygodniu 2-3h pracy (jeśli nie ma dodatkowych zajęć, np. pogrzeby, śluby, skrzypiące drzwi ;))). Nie zajmuje
Ile najwięcej wierny rzucił ci na tacę ?