Porównanie cen popularnej w Polsce marki H&M w złotówkach, euro i dolarach. Próba uświadomienia klientek, jak producenci korzystają z niskich cen walut.
Jakby babka była bardziej domyślna, to wiedziała by, że różnice w cenie to nie kwestia tego, że H&M tu zdziera a tam nie, tylko zabójczego dla gospodarki podatku VAT.
Porównajcie sobie np. w IKEA meble. Te same a różnica w cenie tu i w USA to około 40%.
Ja tam nie wiem, ale u nas w Londynie przed impreza popularne jest przed party wbic sie do H&M kupic sobie jakies nowe ciuchy na faze, pojsc do pubu i aktualne zostawic w kiblu i ubrac nowe... H&M jest tak tani, ze nikt sie nie przejmuje ;) Wiem zaraz poleca minusy... Ale jak programisci zaczniecie zarabiac w Polsce Londynskie stawki to zobaczycie jak sie mozna bawic :)
Zabawne ale nawet gdybym zarabiał "londyńskie" stawki to jakoś by mnie nie bawiło rozrzucanie moich ubrań w łazience w klubie. Pewnie szatnie są dla Was za drogie.
Przydałaby się presja na producentów, aby zmienić ceny na bardziej realne. Zastanawiam się czy nie można również zamienić PLN na USD i kupic w zielonych?
Komentarze (12)
najlepsze
Porównajcie sobie np. w IKEA meble. Te same a różnica w cenie tu i w USA to około 40%.
Ale zaraz powiecie że to UPR spam.
http://www.is.poznan.pl/components/com_podatki_w_ue/stawki.pdf
Jak widzisz największa grabież odbywana jest w naszej ziemniaczanej republice.