@relik39: wartosc Facebooka to serwerownia i kilkaset serwerow z bezwartosciowymi śmieciami na dyskach... czyli jakies 0.1% deklarowanej przez nich wartości...
@Rublow: It was a joke. Obecnie wartosc serwisow WWW szacowana jest po ilosci użytkownikow. Ale ci mogą z dnia na dzien znudzic sie serwisem i jego wartosc poleci na łeb , na szyję. Pozostanie wartosc samego sprzętu ...
@Nemka: nie rozmawiamy o produktach, nie ma znaczenia czy produkują kól soki jabłkowe czy telefony z ficzerami.
Może w wiedzy o apple jestem cienki (nie interesuje mnie to), ale przynajmniej nie wypowiadam się o tej firmie.
Komentuję natomiast kurs akcji AAPL, bo w kwestii rynków finansowych mam większą wiedzę. Ty piszesz w każdym wątku o apple, nie mając elementarnej wiedzy na niektóre rzeczy.
Dalej podtrzymuje swoją opinię: szukanie sensacji w
@Nemka: jeżeli nie znasz się na rynkach finansowych, to nie komentuj. To jest system naczyń połączonych. Liczy się jak zachowuje się spółka na tle rynku - tutaj Nasdaq.
Obecna przecena na rynkach ma mało wspólnego z wynikami finansowymi spółek. Czysta gra emocji i spekulacji.
Zauważyłem, że jesteś typowym trollem: applehater. Byleby pisać źle o apple, a że się ośmieszasz co chwilę, to mało ważne.
"A jeszcze nie tak dawno byli bogatsi od USA " - nie byli bogatsi
"Apple dramatycznie traci 20% wartości!" - żadne dramatycznie, 2 tygodnie temu akcje kosztowały tyle co teraz, nie mogą w końcu przecież bez przerwy drożeć, normalna sprawa na giełdzie - akcje Microsoftu, czy Google'a też ostatnio spadły.
Co to za brednie? Pisanie takich rzeczy w momencie, kiedy na rynkach finansowych mamy jeden z "najgorszych" okresów w ostatnich latach, świadczy nie o problemach Apple, ale o tym, że autor nie jest zbyt rezolutny :)
Niech Apple zanotuje dwucyfrowy spadek w szczycie hossy...
Aha, akcje Bank of America straciły 20% wartości w ciągu jednego dnia.
Koleś jest bardzo śmieszny z tą swoją applefobią.Jeśli produkty apple wg niego to syf to ok wystarczy nie kupowac a nie szczelac z dupy jak młody łobuz z procy.
@corbin: Chodzi o powkurzanie fanboyów ;) Za teksty - nie kupujesz bo Cie nie stać! On po prostu ma poczucie humoru, czego brakuje większości ludzi, co widać po komentarzach :)
Jakiś ten tekst taki trochę jakby pan bardzo chciał mieć appla, ale nie ma, to się cieszy jak im spadnie a najlepiej żeby upadli i nikt juz nie miał ich produktów...
A co do zależności wartości firmy i oddania fanów, to akurat to się ma do siebie bardzo. Jeśli apple ma wierną rzeszę fanów, którzy wydają duże pieniądze na ich produkty, nawet jeśli jest to bez sensu, to niezależnie od wszystkiego jest
@Nemka: Dobrze, ale co to ma do wartości appla na giełdzie i mojej wypowiedzi? Ja widzę jedynie plusy dla firmy, a ten pan z bloga usiłuje głodnymi kawałkami przedstawić to jako minusy.
Zadaj sobie pytanie, czy ktoś, kto nie jest fanatykiem zapłaciłby 3x więcej niż powinien za sprzęt z odrzutów z innych fabryk składany w chinach z najtańszych części tych porządnych firm?
Wystarczy porównać parametry, najtańszy chłam tam pakują. Fan kupi! A tylko Apple ma takie przebicie na swoich produktach, bo FAN KUPI! Stąd mają tyle
Komentarze (32)
najlepsze
Może w wiedzy o apple jestem cienki (nie interesuje mnie to), ale przynajmniej nie wypowiadam się o tej firmie.
Komentuję natomiast kurs akcji AAPL, bo w kwestii rynków finansowych mam większą wiedzę. Ty piszesz w każdym wątku o apple, nie mając elementarnej wiedzy na niektóre rzeczy.
Dalej podtrzymuje swoją opinię: szukanie sensacji w
Obecna przecena na rynkach ma mało wspólnego z wynikami finansowymi spółek. Czysta gra emocji i spekulacji.
Zauważyłem, że jesteś typowym trollem: applehater. Byleby pisać źle o apple, a że się ośmieszasz co chwilę, to mało ważne.
Czytać a nie dyskutować ;)
"Apple dramatycznie traci 20% wartości!" - żadne dramatycznie, 2 tygodnie temu akcje kosztowały tyle co teraz, nie mogą w końcu przecież bez przerwy drożeć, normalna sprawa na giełdzie - akcje Microsoftu, czy Google'a też ostatnio spadły.
Niech Apple zanotuje dwucyfrowy spadek w szczycie hossy...
Aha, akcje Bank of America straciły 20% wartości w ciągu jednego dnia.
Cena akcji wraca do wartosci sprzed 2 miesiecy, czyli tej wlasciwej.
Raz, że nie byli bogatsi.
Dwa, ze cały Dow Jones poleciał na pysk.
Zakop.
A co do zależności wartości firmy i oddania fanów, to akurat to się ma do siebie bardzo. Jeśli apple ma wierną rzeszę fanów, którzy wydają duże pieniądze na ich produkty, nawet jeśli jest to bez sensu, to niezależnie od wszystkiego jest
Zadaj sobie pytanie, czy ktoś, kto nie jest fanatykiem zapłaciłby 3x więcej niż powinien za sprzęt z odrzutów z innych fabryk składany w chinach z najtańszych części tych porządnych firm?
Wystarczy porównać parametry, najtańszy chłam tam pakują. Fan kupi! A tylko Apple ma takie przebicie na swoich produktach, bo FAN KUPI! Stąd mają tyle