Mój szwagier - żartowniś na zaproszeniu na swój ślub napisał, że para młoda prosi gości o niekupowanie prezentów, które proponuje zastąpić małymi portretami królów Polski. 99% gości zrozumiała i dała im kasę, ale jeden gość faktycznie przyniósł im namalowany obraz chyba Chrobrego.
można też kupić książkę o tym jak robić loda, a gdy nie spodoba się obdarowywanej osobie, to można potem sprzedać to na allegro, i dostać się na główną za jednym razem.
Komentarze (84)
najlepsze
U sąsiada po weselu otwierają kopertę z kasą, a w środku karteczka z napisem "a ku ku"
to daj dziesięć takich głów ;)