@domofon: Wierzę, że przeszedłeś wszystkie etapy, że o swojej pracy wiesz wszystko... Ale zawsze kiedy widzę Twój nick, mam przed oczami Twój wywód o niewaleniu konia przez tydzień :P Tak jak pan Piotr Cyrwus zawsze będzie Ryśkiem z Klanu, tak Ty zawsze dla mnie będziesz AMA od walenia konia :P
@scyth: Nie posiadam grupy inwalidzkiej. U mnie w firmie nie jest ważne czy masz grupę czy nie. Mamy troszkę wyższe standardy narzucone przez międzynarodowe koncerny, które nie chcą pracować z firmami "krzak". Jednak z mojego doświadczenia mogę powiedzieć tak: najczęściej to "inwalidzi" całkowicie zdrowi lub emeryci policyjni zasilają szeregi podrzędnych firemek ochroniarskich.
@Private: Nigdy nikogo nie goniłem, miałem na tyle szczęścia że nie musiałem. Najbardziej ryzykownym zdarzeniem był nożownik w kawiarence: dostaliśmy sygnał napadowy że gość grozi nożem jakiejś dziewczynie. Gdy przyjechaliśmy ona się z nim szarpała a on próbował trafić ją w rękę. Gdy nas zobaczył wystartował w naszą stronę jednak chwyt za kaburę od razu go poskromił. Na końcu okazało się że byli parą- ona chciała iść do domu, a on
@Oblech: 1. Nie. Ochroniarze VIPów to prawdziwa elita zawodu. Ludzie tacy szkolą się za granicą za duże pieniądze, głównie w Izraelu (ta szkółka pod Poznaniem o której niegdyś było głośno dzięki Onetowi jest w branży wyśmiewana). W większości to komandosi, którzy postanowili rozstać się z armią lub prywatni najemnicy, którzy "załapali fuchę".
2. Wolny czas który mogę poświęcić dla rodziny, atmosferę (mam naprawdę fajnych ludzi) oraz to że czuje się w
Aby pracować rozumiem, że trzeba pewnie zdać egzamin z kondycji, siły ale co ze wzrostem/masą? Jesteś byczkiem? :) Czy zdarza się, że chudzielców dopuszczają do tak "zaawansowanej" ochrony w jakiej pracujesz?
2. Masz jakiś socjal? Darmowy wstęp na siłownie, kino itp?
1. Na egzaminie nie sprawdza się tężyzny fizycznej a znajomość samoobrony i technik interwencyjnych. Nauczyć tego może się każdy. Dla przykładu jeden z najtwardszych konwojentów pracujących u nas (zachował zimną krew jak gość pociągał za spust przystawiając mu pistolet do głowy i nie dał się zabić) ma nie więcej niż 170cm wzrostu. Wiadomym jest że pracodawca zwraca uwagę na to jak wyglądasz w zależności do jakich obowiązków ma Cię przydzielić
Czy możesz napisać coś na temat kontaktów biznesowych agencji ochrony z policją i lokalnym półświatkiem lub okolicznymi menelami?
- Przykład 1: Włamanie do domku jednorodzinnego, policja przyjeżdża, robi swoje a 2 dni później w drzwiach widzę ulotki agencji ochrony.
- Przykład 2: W okolicy kręcą się podejrzane typy, proszą o chleb, rozdają obrazki świętych, dopytują o bzdury. Nigdzie tego nie zgłaszam ale i tak 2 dni widzę ulotkę agencji ochrony.
@worldmaster: Jeśli chodzi o kontakty z Policją to owszem są one rozległe. Wynika to stąd, że dużo kierowników to byli policjanci. Gdy jeszcze zajmowałem się sprzedażą zdarzało się że któryś uprzejmie poinformował że w tym i tym rejonie nasiliły się włamania i może warto podsunąć tam ofertę (jednak nigdy nie podawali konkretnych adresów czy nazwisk). Jeśli chodzi o meneli czy jakiś półświatek to u nas to nie wchodzi w grę. Można
Pracuje zmianowo. Niby 24 na 48 czyli 24 godziny w pracy i 48 godzin wolnego. Napisałem "niby", ponieważ zależnie od potrzeb robimy różne wariacje z godzinami pracy (podlegamy tylko pod prezesa, a wiadomo że dopóki wszystko działa to się nie interesuje co i jak). Moja praca dzieli się na dwa przedziały czasowe w których robię coś innego. Od 7 do 22 i od 22 do 7. Po
@narwi: Ćwiczyłem aktywnie karate kyokushin przez 8 lat jednak obecnie zaprzestałem treningów z powodu braku czasu co poskutkowało dodatkowymi kiogramami:( W sumie to sam nie wiem dlaczego- tłumaczyłem to sobie brakiem czasu. Jeśli chodzi o szkolenia z zakresu samoobrony to najczęściej chłopcy powtarzają to na sali treningowej przy okazji testów sprawnościowych (powinny być raz na kwartał, w praktyce przeprowadzane są raz na pół roku). Takie testy przechodzą u nas pracownicy Grup
Komentarze (111)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
2. Co najbardziej lubisz w tej pracy?
3. Czemu ochroniarze przy bankomatach zawsze wyglądają jakby chcieli zastrzelić każdego przechodnia?
2. Wolny czas który mogę poświęcić dla rodziny, atmosferę (mam naprawdę fajnych ludzi) oraz to że czuje się w
Aby pracować rozumiem, że trzeba pewnie zdać egzamin z kondycji, siły ale co ze wzrostem/masą? Jesteś byczkiem? :) Czy zdarza się, że chudzielców dopuszczają do tak "zaawansowanej" ochrony w jakiej pracujesz?
2. Masz jakiś socjal? Darmowy wstęp na siłownie, kino itp?
1. Na egzaminie nie sprawdza się tężyzny fizycznej a znajomość samoobrony i technik interwencyjnych. Nauczyć tego może się każdy. Dla przykładu jeden z najtwardszych konwojentów pracujących u nas (zachował zimną krew jak gość pociągał za spust przystawiając mu pistolet do głowy i nie dał się zabić) ma nie więcej niż 170cm wzrostu. Wiadomym jest że pracodawca zwraca uwagę na to jak wyglądasz w zależności do jakich obowiązków ma Cię przydzielić
- Przykład 1: Włamanie do domku jednorodzinnego, policja przyjeżdża, robi swoje a 2 dni później w drzwiach widzę ulotki agencji ochrony.
- Przykład 2: W okolicy kręcą się podejrzane typy, proszą o chleb, rozdają obrazki świętych, dopytują o bzdury. Nigdzie tego nie zgłaszam ale i tak 2 dni widzę ulotkę agencji ochrony.
Pracuje zmianowo. Niby 24 na 48 czyli 24 godziny w pracy i 48 godzin wolnego. Napisałem "niby", ponieważ zależnie od potrzeb robimy różne wariacje z godzinami pracy (podlegamy tylko pod prezesa, a wiadomo że dopóki wszystko działa to się nie interesuje co i jak). Moja praca dzieli się na dwa przedziały czasowe w których robię coś innego. Od 7 do 22 i od 22 do 7. Po