Historia o Giżycku przypomina mi, jak kiedyś policja giżycka przechwyciła sfałszowane pieniądze. Chcieli je wysłać do W-wy do ekspertyzy i zrobili to przelewem.
Dwóch złodziejaszków ukradło ze sklepu spożywczego w Giżycku 150 złotych oraz dwie reklamówki ziemniaków. Policja szybko zatrzymała podpitych włamywaczy i odzyskała część zrabowanych pieniędzy.- a co z ziemniakami? Pewnie sami świnie zeżarli.
Na poważnie to rzeczywiście wypadało by może jakąś nagrodę za głupotę dla takich inteligentów ustalić? Coś na kształt nagrody Darwina/
Komentarze (2)
najlepsze
Na poważnie to rzeczywiście wypadało by może jakąś nagrodę za głupotę dla takich inteligentów ustalić? Coś na kształt nagrody Darwina/