Do miażdżenia w tym wywiadzie było daleko lecz dał radę z nią podyskutować. Pani Olejnik ma to do siebie że wyprowadza gości z którymi się nie zgadza z równowagi łapiąc za słówka lub doszukując się dwuznaczności w wypowiedzianych zdaniach. Niektórzy uważają to za zaletę dziennikarską tej osoby lecz ja nie oglądam jej programów bo mnie to denerwuje. Urbański podszedł spokojnie do rozmowy i nie dał się
Komentarze (2)
najlepsze
Do miażdżenia w tym wywiadzie było daleko lecz dał radę z nią podyskutować. Pani Olejnik ma to do siebie że wyprowadza gości z którymi się nie zgadza z równowagi łapiąc za słówka lub doszukując się dwuznaczności w wypowiedzianych zdaniach. Niektórzy uważają to za zaletę dziennikarską tej osoby lecz ja nie oglądam jej programów bo mnie to denerwuje. Urbański podszedł spokojnie do rozmowy i nie dał się
chociaż pana Urbańskiego (vel Pontona) nie lubię szczerzę to nieźle ze Stokrotka pojechał