@lecho: a co, podniecają Cię takie opowieści? Wyszedłem spod prysznica wycierając się po drodze, oraz włócząc swoim pindolem po płytkach i panelach, po czym dotarłem do swojej sypialni, z której mam widok na dom pedałów, pech chciał że nie zasłonili rolet i nie zgasili światła. Ja za to zasłoniłem swoje i poszedłem spać.
Jeszcze chce ktoś coś wiedzieć? :)
Jestem ekspertem od gejów w sąsiedztwie. Proszę zadawać pytania.
Na studiach przez parę miesięcy mieszkałem w dawnym kiblu. Miał powierzchnię około trzech metrów kwadratowych, kafelki na ścianach, dziurę w ścianie po wymontowanym zlewie i znajdował się w piwnicy szpitala. Większą część "pokoju" zajmował tapczan, tak że jak się opierałem plecami o ścianę to nogi miałem oparte o przeciwległą. Mieszkałem tam w środku mroźnej zimy, nie było ogrzewania ale wystarczająco chłodziłem pomieszczenie swoim ciałem. Zresztą obok była kotłownia gdzie było gorąco jak
Ja mieszkam na 30 metrach w kawalercke kupionej chyba z 5 czy 6 lat temu. Niewiele większa i nie musiałem robić klocków lego na całej ścianie ;) Między kuchnią a pokojem mam barek, przy nim dwa krzesła barowe - tu jem posiłki. Na jednej dłuższej ścianie półka z książkami, płytami CD, winylami, gitarą, stolik z powieszonym TV, wzmacniacz, zmieniarka CD, gramofon, dwie kolumny podłogowe. Na drugiej ścianie kanapa i biurko. Ściana przeciwległa
@PanDzikus: Na zdjęciu widać tylko gdzieś 1/10 moich "fizycznych" książek (zrobiłem "fejsing" pełną bibliografią Dukaja, cała reszta jest poupychana z tyłu i jeszcze w innej szafie). Ale od dłuższego czasu takowych już nie kupuję (poza polskimi autorami) mam za to ponad setkę kupioną na Kindlu.
Super sprawa, bardzo przytulne lokum. Pewne obawy (choć może bezzasadne) pojawiają mi się na skutek świadomości, że ten jego kubik, nie jest otoczony (podparty) z boku innymi mieszkaniami, tylko góruje na szczycie budynku, niczym jakaś budka dla ptaków.
@MuzG: Z drugiej strony zauważ że wszelkie schowki pokrywają mu całe ściany. Wygląda na to że daje to dodatkową izolację. A właściwie to gdzie jest to mieszkanie ? Bo jak gdzieś na południu to może nie być problem.
@tekstur: Twoje obawy są jak najbardziej uzasadnione. Jedyną powierzchnią która ma kontakt z innym pomieszczeniem w którym (prawdopodobnie) panuje podobna temperatura to podłoga. Oznacza to że w zimę na ogrzewanie musi wydać trochę więcej kasy niż w przypadku takiego pokoju w bloku. Nie zmienia to jednak faktu, że i tak pewnie za ogrzewanie płaci mniej niż w większych kawalerkach.
Komentarze (173)
najlepsze
Jeszcze chce ktoś coś wiedzieć? :)
Jestem ekspertem od gejów w sąsiedztwie. Proszę zadawać pytania.
PS. a pranie to chyba u rodziców robi, co? :P
albo w rzece
Komentarz usunięty przez moderatora