Przypomniała mi się historia jak piliśmy w domu wódke i zostało ostatnie 6 kieliszków, a popita się skończyła. Więc współlokator postanowił rozlać reszte w kuchni, przynieść na desce do krojenia i do tego do każdego kieliszka dorzucić plasterek cytryny, żeby było czym zagryźć wódke ;) Gdy dochodził do stolika zaczął mu się jeden z kieliszków chwiać, więc zamiast już odpuścić chciał go ratować.. i z 6 kieliszków zrobiło się 3..
Komentarze (70)
najlepsze
Też mi się przypomniała podobna historia. Piliśmy w domu wódkę i czekaliśmy na jednego kumpla. Czekaliśmy i czekaliśmy no i w końcu przyszedł.
PAMIĘTAMY!!!! [*]