@vviktor_88: W tej sytuacji byłaby to najmniej rozsądna decyzja. Informacja kierowana był dla tych, którzy Go za pierwszym razem nie zauważyli. Ale dzięki za uwagę.
Rozumiem tych ludzi, że są wk$@!ieni i wulgarni. Sam zrobiłbym to samo na ich miejscu.
Mnie w dzieciństwie potrąciła kobieta jak jechałem rowerem. Na szczęście skończyło się na drobnych siniakach. Nie mniej jednak wiązanka k$@! poleciała w jej stronę, bo suka nie widziała swojej winy, a co gorsze nawet nie przeprosiła.
@MiszaUszerman: mnie tez potrącił sympatyczny jegomość (który potem wypierał się swej winy przed ubezpieczycielem, bo bał się, że mu znizki polecą), który spowodował u mnie zwichnięcie rzepki (wyskoczyła i wskoczyła do stawu), czego efektem były dwie igły w kolanie wyciągające krew i miesięczna rehabilitacja.
Komentarze (84)
najlepsze
[dziecko] Z góry zagląda koło aparatu (niewyraźnie)
[dziecko] WOW!
[chłop] O k#$%a!
[safety chłop] Gdzie? Spokojnie!
[safety chłop] Na bok!, Na bok!
[chłop] Babka, idź na bok!
[chłop] DO DOMU!
[głos w tle]k#$%A!
[głos w tle] Jak jeździsz?
[synek] Ojciec, chodź tu debilu jeden!
[safety chłop] Tam hamować!
[ojciec] Zrobi się...
[safety chłop] Hamujcie tamtych!
[synek]Boże, naprawiii się, nic
A co? Pan "SAFETY" miał stać i oczekiwać na śmierć?
Mnie w dzieciństwie potrąciła kobieta jak jechałem rowerem. Na szczęście skończyło się na drobnych siniakach. Nie mniej jednak wiązanka k$@! poleciała w jej stronę, bo suka nie widziała swojej winy, a co gorsze nawet nie przeprosiła.