Dom ubezpieczony na milion złotych został kompletnie zalany. PZU chce dać 85 tys
- To jest oszałamiające - mówi Maria Łukaszewska o kwocie ubezpieczenia, jaką PZU chce jej wypłacić za zalany dom. Zniszczeniu uległ też teren dookoła budynku: brama, ogrodzenie, dwie wiaty. Pani Maria szacuje, że koszt doprowadzenia domu do stanu sprzed powodzi może sięgnąć nawet 1,5 mln zł.
greg_nowacky z- #
- #
- #
- #
- #
- 198
- Odpowiedz
Komentarze (198)
najlepsze
10 lat temu zalało rodzicom piwnice dość mocno. Wody było mniej więcej 10cm od sufitu. Piwnica duża 3 pomieszczenia więc musiała przyjechać straż , porobili zdjęcia. Parę dni później przyjechał pan z pzu ale właściwie zakończył oględziny z informacją.
Skucie tynku, osuszenie ścian, nowy tynk + wykończenie, częściowa? wymiana instalacji/ogrzewania, podłóg itp.
Rozumiem, że to może być więcej niż 85tys. ale strzelam, że bliżej 300-500tys. niż 1,5 miliona. No bo skoro taniej wyszłoby postawienie nowego domu, to chyba jednak tak by wypadało zrobić.
Sam mam ubezpieczenie mieszkania w najwyższym możliwym wariancie
Tymczasem sofa + fotele potrafią kosztować np. 120k, a po nadają się tylko do wyrzucenia.
No i co z tego? Wówczas poziom składki ubezpieczeniowej też jest odpowiedni.
@gieroj777: Pytanie zasadnicze to "co było w polisie" i "co było w decyzji". Artykuł to zwykły clickbait, a jeśli dostaną odpowiedź z PZU albo w inny sposób wyjdą szczegóły, to się okaże, że żadnej wielkiej afery nie ma
Komentarz usunięty przez moderatora
@rafal-heros: też mnie to niejeden raz zastanawiało, szkoda niewielka - wycena przez TU "do ręki" 1500zł, no dobra ale ja za to nie pomaluję trzech elementów i nie
PZU wysyłało wezwania do zapłaty do mojego nieżyjącego dziadka, mimo że auto było już przerejestrowane na mnie oraz ubezpieczone gdzie indziej.
czemu pani mysli że dostanie milion skoro dom nadal stoi?
kręcenie afery przeciw pzu bez podania jakichkolwiek danych
Czyli byl ubezpieczony bydynek ale kobita oczekuje remontu wiat, bramy, ogrodzenia...