Otóż w eliminacjach doszło do pomyłki sędziów, którzy początkowo wykluczyli Polkę z dalszej jazdy, choć ta jechała w środku stawki. Przypomnijmy, że w ostatniej konkurencji wieloboju zawodniczki jadą 80 okrążeń, a co dwa wykluczana jest ostatnia.
Pikulik zobaczyła swoje wykluczenie na tablicy i zaczęła zwalniać, jednak szkoleniowiec podbiegł do niej i krzyknął, żeby jechała dalej. I szybko dogoniła stawkę. A po kilku minutach jej wykluczenie na dobre zniknęło z systemu wyników."
Komentarze (2)
najlepsze
Pikulik zobaczyła swoje wykluczenie na tablicy i zaczęła zwalniać, jednak szkoleniowiec podbiegł do niej i krzyknął, żeby jechała dalej. I szybko dogoniła stawkę. A po kilku minutach jej wykluczenie na dobre zniknęło z systemu wyników."