Ekologiczna Lewica: Biedroń lubi latać samolotem, Trela lubi jeździć autem
Tomasz Trela z Lewicy: Ja jeżdżę samochodem, bo mi jest wygodniej. Nie jeżdżę pociągiem. Jeżdżę autem i nie będę się z tym krył.
GrubyJoe z- #
- #
- #
- 45
- Odpowiedz
Tomasz Trela z Lewicy: Ja jeżdżę samochodem, bo mi jest wygodniej. Nie jeżdżę pociągiem. Jeżdżę autem i nie będę się z tym krył.
GrubyJoe z
Komentarze (45)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wiecie, jak było za PRLu? Zwykły człowiek musiał godzinami stać w kolejkach za artykułami pierwszej potrzeby typu chleb czy masło - i rozwijać własną sieć "agentury". Tj. znajomych i informatorów którzy dawali mu znać, że w sklepie X na ulicy Y w dniu Z rzucą trochę wędlin, kawy lub innego towaru i może uda się kupić.
Tzw. uprzywilejowani przedstawiciele władzy - hipokryci zasrani - mieli własne sklepy, do których zwykły człowiek nie miał prawa wstępu, a w których można było kupić w zasadzie wszystko. Nazywano je rozmaicie, "za żółtymi firankami" to chyba najbardziej znana nazwa mimo że sklepy takiego typu szybko zlikwidowano i zastąpiono lepiej schowanymi, bo ludzie byli wściekli że komuchy mogą bez problemu nabywać ekskluzywne towary, których "zwyklak" nawet nie powącha. Podobne sklepy, ale już gorzej zaopatrzone posiadali przedstawiciele uprzywilejowanych zawodów: bandyci w mundurach (milicja), krety (górnicy). Swoje sklepy tworzyły też zakłady i oferowały w nim swój asortyment, ale to już zależało od zakładu i nie wszędzie się dało.
Trochę
Socjalizm w pigułce. Cała idea lewicy polega na tym, by obalić istniejącą strukturę władzy i rozkład kapitału i w imię nowego "prawa" położyć na tą władzę i kapitał łapy (ukraść) a następnie samemu stać się elitą, posiadającą dużo więcej niż cała reszta. Lewaki to w sumie tez kapitaliści (w rozumieniu parcia na zdobycie bogactwa), tyle, że znaleźli sobie inną metodę osiągnięcia tego bogactwa (kradzież w imię prawa). Normalny kapitalista
No tak, gdyby socjalista potrafił pomnażać kapitał, to by nie został socjalistą. Ale trzeba przyznać, że jest też masa kapitalistów, którzy też przeżrą posiadany kapitał i wracają do biedy. Różnica leży tu, że wcześniej albo sami, albo ktoś z ich rodziny im ten kapitał wypracował, i rozpierdzielają własne. Socjaliści przeżerają to, co nazywają "wspólnym".
To samo możecie zrobić pod jakimś ostatnim postem naszej niedoszłej pierwszej damy, europosła Śmiszka xD
Potem odliczajcie jak szybko nasza piękna para gejów w Polsce was zablokuje i popędzi (ekologicznym, uśmiechniętym, lewicowym, bezemisyjnym oczywiście) samolotem do Brukseli hapać swoją dietę, bo znaleźli
To nie był prawdziwy komunizm :)
Tak, to jest właśnie lewica.
Dokładnie taka.
To prawie tak jakby oni sami pili.
A i tak go wybrali. Czyli ludzie się zgadzają z tym co mówi, że to wyborcy mają dbać o klimat, a nie politycy