Pilot LPR miał grozić, że rozniesie imprezę na Muchowcu. Według organizatorów pr

Afera ze śmigłowcem LPR w Katowicach. Uziemiona z powodu imprezy masowej maszyna Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wywoła

[Apdl]

Czyli śmigłowiec miał nie latać bo piknik sobie zorganizowali na lotnisku? To miał rację z tym roznoszeniem imprezy.

[Peter_Mountain]

@Apdl: Przeczytaj artykuł, Dzbanie. Jak to dla Ciebie za dużo to tylko mi przykro.

[j557]

@Peter_Mountain no to k---a poczytałem. Quizów gier i zabaw się zachciało. Zakop

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 64% (jestem botem)

Nie milkną echa głośnej afery związanej ze śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W miniony weekend obsługa lotniska Muchowiec nie wydała zgody załodze na lądowanie po zrealizowaniu transportu medycznego, a później całkowicie zawieszono dyżur katowickiego LPR.

Jak

[Ranger]

Chciał "roznieść" imprezę - czyli to chyba ten pilot-wariat co lata tak nisko... Oby nigdy mu silnik nie zgasł, bo skończy się tragedią.

[zalp]

@Ranger: podczas lądowania na lotnisku zawsze trzeba lecieć nisko. Nie można spaść z dużej wysokości tylko trzeba stopniowo lecieć coraz niżej aż nie dotknie się ziemi.

Przy starcie jest podobnie tylko w drugą stronę - nie da się teleportować od razu na dużą wysokość.

[Ranger]

@zalp: niesamowite, tylko, że on lata nisko nad osiedlami, kiedy jest jeszcze daleko od lądowiska.
Nigdy wczesniej poprzedni piloci nie latali w ten sposób.