Cześć!
pierwszy raz potrzebuję Was do #wykopefekt.
To jak Komfort olewa klientów jest dla mnie lekko przerażające. Myślałem, że mnie to ominie.
Niestety nie.
Kupiłem u nich panele do swojego mieszkania. Pomijając bałagan w zamówieniu wszystko w miarę normalnie przebiegło.
- 17.07.2023 - wysłałem pierwsze informacje dot. reklamacji
- 18.07.2023 - zostałem poproszony o dodatkowe zdjęcia, jednak wiadomość wpadła mi do spamu i bylem na wakacjach więc nie widziałem że potrzebują ode dodatkowych materiałów
- 31.07.2023 - dostałem odmowę reklamacji i prośbę o te materiały. Tego samego dnia odpisałem na maila i zadzwoniłem do firmy.
- 03.09.2023 ----- 28.05.2024 - pomimo wielu maili, telefonów nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Na infolinii próbowali mi wmówić niemalże, że nie przysługuje mi już prawo do reklamacji bo nie wysłałem im zdjęć od razu.
Ogólnie jestem wkurzony na to jak zostałem potraktowany. Firma chyba czeka na to, że minie mi okres gwarancyjny albo cierpliwość do pisania do nich pism.
Prośba o #wykopefekt. Może ktoś z firmy ogarnie się i w końcu po roku odpowie na moją reklamację...
Komentarze (74)
najlepsze
@megastulejka Widzę, że nazwa konta odpowiada stanu umysłu ;-)
@hufosterex: ty lepiej zmień nazwę konta na: debil. Bardziej pasuje do ofiary losu szukającej pomocy na wykopie.
Pierwszy mail - w pełni opisane jak rozpoznałem wadę, ile paneli złożyłem, jak się zachowują (rozchodziły się) + spora dokumentację zdjęciowa wraz z przykładaniem paneli do wagi budowlanej.
Co więcej! Nie mogłem czekać na reklamacje (musiałem je położyć) więc przed jej zgłoszeniem zdążyłem dokupić w Komforcie panele. Oczywiście to też opisałem w reklamacji + skany faktur.
Zamówiłem wykładzinę 10m bieżących, tyle że na ich stronie nie da się zamówić cięcia w poprzek (jest tylko opcja cięcia wzdłuż).
Wpisałem zatem w komentarzu do zamówienia żeby mi to przecięli na dwie części.
Po paru dniach przyjeżdża wykładzina i oczywiście jest w jednym kawałku. Nie odbieram, składam reklamację telefonicznie. Po tygodniu uznają reklamację bo były wady materiału (w reklamacji nie mówiłem nic o wadach materiału tylko o nie przecięciu).
Drugie podejście, kolejny tydzień później dzwoni do mnie kurier że dziś doręczy mi wykładzinę, sprawdzam w mailu i wykładzina ma być dostarczona do Warszawy (bo wzięli adres z faktury a nie adres dostarczenia) a nie do Krakowa gdzie jest firma.
Składam drugą reklamację, ale Komfort po prostu przekierowuje kuriera żeby przyjechał do Krakowa.
tryb nakazowy - mowi ci to cos??
Facet napisał. Reklamuję towar.
Poprosili go o zdjęcia, ale on nie wysłał bo pojechał na wakacje i minęło
@getin: Mogłem się domyślić, że rozmawiam z uczniem 4 klasy podstawówki.