Tej części Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej pewnie jeszcze nie widzieliście, bo nie jest ona ani odwiedzana, ani w internecie pokazywana. W rzeczywistości jednak jest to drugie, po hali reaktora, najważniejsze pomieszczenie w tym obiekcie.
To jedna z hal pomp cyrkulacyjnych, co zapewne nie brzmi zbyt fascynująco na pierwszy słuch, ale zmienicie zdanie, gdy tylko zdacie sobie sprawę, jak ważne są te urządzenia. Pompy te zapewniają bowiem obieg wody wewnątrz reaktora RBMK-1500, dzięki czemu odbierane jest z niego ciepło a turbiny dostają parę dzięki której mogą produkować energię elektryczną. Reaktor produkuje tak duże ilości ciepła, że bez ciągłości obiegu woda zacznie wrzeć a następnie parować, co w skrajnych przypadkach może skończyć się eksplozją - czyli dokładnie tym, co stało się w Czarnobylu.
Oczywiście, istnieje cała masa systemów, które to kontrolują, ale celowo porównaliśmy to do Czarnobyla, żebyście zdali sobie sprawę, jak wiele znaczą pompy cyrkulacyjne. Bez nich po prostu nie mielibyśmy przepływu wody przez reaktor, więc całość zaczynałaby dość szybko się przegrzewać. Dzięki nim to się nie dzieje a całość pracuje stabilnie.
W tym momencie zapewne powstaje w Waszych głowach pytanie: "a co jeśli pompy się zatrzymają?". Oczywiście, projektanci to przewidzieli, bo żadne urządzenie nie jest wieczne. Całego mechanizmu zabezpieczeń nie będziemy dziś wyjaśniać, ale skupimy się na najważniejszym z nich - pomp jest więcej niż potrzeba.
Każdy energoblok składa się z DWÓCH hal pomp cyrkulacyjnych umiejscowionych po bokach hal reaktora. W Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej mamy dwa energobloki, co oznacza, że są tam cztery hale pomp cyrkulacyjnych. Każda z nich zawiera 4 pompy z czego stale pracują tylko dwie. Jedna jest bowiem zawsze utrzymywana w stanie gotowości, by przejąć pracę innej, gdy ta ulegnie awarii. Nie wskażemy Wam, która konkretnie, ponieważ rolę zapasowej naprzemiennie grała każda z nich. Dzięki temu operatorzy mieli pewność, że wszystkie są sprawne i nigdy nie zachodziła potrzeba uruchamiania którejś po X miesiącach zastoju.
CIEKAWOSTKA NA KONIEC: To właśnie w hali pomp cyrkulacyjnych zginął i spoczywa do dziś Walerij Chodemczuk - jedyny człowiek, który poniósł śmierć w momencie eksplozji reaktora w Czarnobylskiej Elektrowni Jądrowej. Był on operatorem pomp IV energobloku.
Komentarze (2)
najlepsze
W systemie amerykańskim będzie to ~11 basenów na godzinę, a jeden opróżnią w okolicach 5minut i 15 sekund.
Tak dla przykładu dobre motopompy strażackie osiągają wydajność 16 litrów na sekundę.