"Grzegorza Miecugowa, który rzucił potwarz na Joannę Lichocką, twierdząc bez cienia jakiegokolwiek dowodu, jakoby pytania w przedwyborczej debacie uzgadniała ze sztabem wyborczym Jarosława Kaczyńskiego."
joanna lichocka to nie żadna dziennikarka tylko sprzedajna szmata. Dobrze pamiętam jak potraktowała Korwina i jak grzecznie słuchała poleceń przez słuchawkę w uchu dlatego uważam, że jest bardzo prawdopodobne, że ustalała pytania ze sztabem wyborczym jarosława kaczyńskiego i zdziwiłbym się, gdyby tego nie robiła.
@PanDzikus: dokładnie. jak dla mnie to ziemkiewicz zniża się do poziomu naszych rządzących kumając się z lisocką. To nie jest dziennikarka, tylko ta sama "elyta" o której ziemkiewicz zwykł tak dużo i często pisać.
Gloryfikowana przez Ziemkiewicza IVRP wymyśliła areszt wydobywczy. Zresztą też zdarzało im się twierdzić, że brak dowodów świadczy o tym, że dowody istniały :]
Nie jestem pewien jakie Ziemkiewicz miał spojrzenie na palikotowe dopytywanie się o zdrowie Lecha, ale mam niejasne wrażenie, że taka zamiana ról chyba jest co najmniej dziwna. A może to normalne - opozycja w naszym kraju zawsze musi używać takich kretynizmów do ataków na władzę? Co kraj to obyczaj...
@Bover: Wiem że Ziemkiewicz, i spośród gazet "politycznych" Rzepę jeszcze jakoś trawię, ale pisanie takich opisów pod wykopem sponsorowanym to lekka przesada.
Komentarze (32)
najlepsze
joanna lichocka to nie żadna dziennikarka tylko sprzedajna szmata. Dobrze pamiętam jak potraktowała Korwina i jak grzecznie słuchała poleceń przez słuchawkę w uchu dlatego uważam, że jest bardzo prawdopodobne, że ustalała pytania ze sztabem wyborczym jarosława kaczyńskiego i zdziwiłbym się, gdyby tego nie robiła.
Gloryfikowana przez Ziemkiewicza IVRP wymyśliła areszt wydobywczy. Zresztą też zdarzało im się twierdzić, że brak dowodów świadczy o tym, że dowody istniały :]
Jak oni pięknie potrafią rzucić pomówienie czy insynuację w sposób chroniący przed odpowiedzialnością cywilną!
Można to zrobić np przekręcając czyjeś nazwisko.
Gdyby
a jak inni pisali o zlym zdrowiu Lecha, albo Palikot pytal o problemy zdrowotno - alkoholowe, to wielkie oburzenie, ze " jak tak mozna, skandal" itd,.
Teraz robia to samo ...
Czytam i czytam i nie wierze, od pijnego kwiasniewskiego przechodzi do chorego komorowskiego, a pozniej do teczki bolka. Rece opadaja..