Bruce Dickinson o korporacyjnej chciwości na festiwalach

Bruce Dickinson wypowiedział się na temat chciwości korporacji, które mają wpływ na to, kto zagra w danym roku na festiwalach jako headliner.

[WladcaPiachu]

Ja myślę, że problem tkwi właśnie w tych agencjach, które nastawione są tylko na pieniądze, więc propagują i promują tylko wielkie nazwy, nie ustępując ani na krok młodszym, mniejszym zespołom. Nie zapraszają na festiwale grup, które tworzą otoczkę swoją oryginalnością, które się starają, które dają całych siebie jako muzycy. Headlinerem nie można się stać w jedną noc.

A ja myślę, że winni są w takim samym stopniu "gwiazdy", jak i agencję, bo

[dybligliniaczek]

@WladcaPiachu: To nic nie da. Rzecz w tym że organizatorzy stali się po prostu chciwi i muszą mieć tego "headlinera" i czasami bywa tak że 1/3 ludzi kupuje bilet tylko na ten koncert i ma w dupie inne zespoły, nawet te zaproszone przez headlinerów. Z drugiej strony ludzie którzy odkrywają i promują nową muzykę zniechęcają się do takich festiwali bo robi się z niego jeden wielki spęd fanów headlinera. Doświadczyłem

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 66% (jestem botem)

SPECJALNE KONCERTY WYWIADY RECENZJE RELACJE OKAZJE KONKURSY WSPARCIE SKLEP

Kiedy ktoś jest gwiazdą główną wydarzenia, najczęściej w głowie mamy wielkie zespoły jak Iron Maiden, Megadeth, Metallica, Judas Priest itd.

I